Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa kolejowa w Babach: jest raport komisji

Karolina Wojna
Nadmierna prędkość była przyczyną katastrofy kolejowej w Babach pod Piotrkowem. Przed rokiem zginęły tam 2 osoby, a 70 zostało rannych.
Nadmierna prędkość była przyczyną katastrofy kolejowej w Babach pod Piotrkowem. Przed rokiem zginęły tam 2 osoby, a 70 zostało rannych. Dariusz Śmigielski
Według komisji, bezpośrednią przyczyną wypadku kolejowego w Babach było przekroczenie dopuszczalnej prędkości pociągu. Komisja wytknęła też inne rażące zaniedbania maszynisty, które jednak nie miały bezpośredniego wypływu na wykolejenie się pociągu m.in. maszynista podczas jazdy prowadził prywatne rozmowy przez telefon komórkowy, nie nosił zalecanych okularów korekcyjnych, a na pewnym odcinku trasy w kabinie przebywała nieupoważniona do tego osoba, której maszynista robił... pamiątkowe zdjęcia swoim telefonem komórkowym.

Raport komisji pojawił się kilka dni przed pierwszą rocznicą katastrofy, w której zginęły dwie osoby, a ponad 100 zostało rannych.

Jak wynika z 50-stronicowego raportu, bezpośrednią przyczyną wykolejenia się pociągu było przekroczenie dopuszczalnej prędkości podczas wjazdu z toru 2 na tor nr 1 i jazda z prędkością 113,1 km/h przy ograniczeniu na tym odcinku do 40 km/h.

- Przy tej prędkości nie miał szans na utrzymanie się na torze - mówi Andrzej Gniwek, członek stały PKBWK.

Maszynista nie miał przy sobie aktualnego rozkładu pociągu i jechał w przekonaniu, że ma opóźnienie, którego nie było.

Wśród pośrednich przyczyn wypadku, komisja wymienia m.in. brak dostatecznej obserwacji przez maszynistę sygnałów na semaforach, niedostateczną koncentrację, prowadzenie pociągu bez okularów korekcyjnych zaleconych przez okulistę.

Maszynista w trakcie prowadzenia pociągu czterokrotnie rozmawiał przez telefon komórkowy i jak się okazało, używał go także do robienia pamiątkowych zdjęć koledze. Ten pozował siedząc na miejscu maszynisty z rękoma na urządzeniach do sterowania.

Wykonane telefonem zdjęcia są jednym z materiałów zabezpieczonych przez prokuraturę w Piotrkowie, która w sprawie katastrofy prowadzi swoje śledztwo. Raport komisji będzie jednym z najistotniejszych materiałów dowodowych.

Do katastrofy kolejowej w Babach doszło 12 sierpnia 2011 roku.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki