Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kawaleria powietrzna z Tomaszowa dostanie "piekielny ogień" - amerykańskie pociski przeciwpancerne Hellfire

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Na wizualizacji Agencji Uzbrojenia widać śmigłowiec Leonardo AW149 z pakietem czterech rakiet przeciwpancernych Hellfire. Po dostawach AW149 i integracji rakiet Hellire z tymi śmigłowcami, kawaleria powietrzna z Tomaszowa będzie jedyną jednostką w Polsce zdolną do zwalczania czołgów ze śmigłowców.
Na wizualizacji Agencji Uzbrojenia widać śmigłowiec Leonardo AW149 z pakietem czterech rakiet przeciwpancernych Hellfire. Po dostawach AW149 i integracji rakiet Hellire z tymi śmigłowcami, kawaleria powietrzna z Tomaszowa będzie jedyną jednostką w Polsce zdolną do zwalczania czołgów ze śmigłowców. Agencja Uzbrojenia
Kawaleria powietrzna z Tomaszowa Mazowieckiego dostanie "piekielny ogień" - amerykańskie pociski przeciwpancerne znane pod nazwą Hellfire. We wtorek 30 maja Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na dostawy kilkuset przeciwpancernych pocisków kierowanych AGM-114R2 Hellfire II klasy powietrze-ziemia. Takiej broni nie mają żadne śmigłowce w Polsce.

Kawaleria powietrzna z Tomaszowa dostanie "piekielny ogień"

Jak poinformowała Agencja Uzbrojenia, przedmiotem umowy z amerykańską stroną rządową jest dostawa 800 słynnych przeciwpancernych pocisków kierowanych AGM-114R2 Hellfire (w tłumaczeniu - ogień piekielny). Wartość umowy wynosi ok. 150 mln USD, zaś dostawy pocisków rozpoczną się jeszcze w bieżącym roku i potrwają do 2029 r. Pociski zostaną zintegrowane z wielozadaniowymi śmigłowcami wsparcia AW-149, a także mogą być wykorzystywane na śmigłowcach uderzeniowych AH-64 Apache.

Apache to jeszcze melodia przyszłości, ale pierwsze AW149 spośród 32 zamówionych, jeszcze w tym roku trafią do 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim. Dzięki temu kawaleria powietrzna z Tomaszowa będzie pierwszą i jak na razie jedyną jednostką w Polsce, która będzie mogła zwalczać czołgi dzięki precyzyjnym rakietom odpalanym z helikopterów.

Przeciwpancerne pociski kierowane AGM-114R2 Hellfire klasy powietrze-ziemia służą do zwalczania celów opancerzonych oraz nieopancerzonych.

Obecnie żadne polskie śmigłowce nie są w stanie zwalczać wrogich czołgów z powietrza, ponieważ nie mają kierowanych rakiet przeciwpancernych do tego przeznaczonych. Takie zdolności miały ciężkie śmigłowce szturmowe Mi-24 oraz niektóre wersje śmigłowców Mi-2, ale kiedy skończyły się resursy (dopuszczalne terminy użytkowania) rakiet poradzieckich, nowych pocisków kierowanych dla śmigłowców nie kupiono.

Rewolucja w kawalerii powietrznej

To druga tak dobra wiadomość dla kawalerii powietrznej w ciągu zaledwie tygodnia, a trzecia w ciągu niespełna roku. W czwartek 25 maja podczas konferencji Defence24 Day gen. bryg. Ireneusz Nowak, Inspektor Sił Powietrznych, poinformował o planach zakupu 22 śmigłowców Leonardo AW101, które mają trafić do 25. Brygady Kawalerii Powietrznej, a ściślej rzecz biorąc, do dywizjonu lotniczego tej brygady w Leźnicy Wielkiej pod Łęczycą. Mają tam zastąpić stare poradzieckie śmigłowce transportowe Mi-8 i Mi-17.

Rakiety Hellfire trafią jednak nie do transportowych i dopiero anonsowanych AW101, ale do wielozadaniowych AW149. W lipcu ubiegłego z firmą Leonardo podpisano kontrakt na dostawę 32 śmigłowcó AW149, które zastąpią eksploatowane przez kawalerzystów śmigłowce W-3 Sokół.

Pierwsze helikoptery AW149 mają trafić do Tomaszowa już w tym roku, a całość dostaw ma być zrealizowana do roku 2029. Koszt całego kontraktu to 8,25 mld zł.

Nowe śmigłowce AW149 realizować będą misje transportu żołnierzy, ich wsparcia z powietrza, ewakuacji, poszukiwania i ratownictwa w warunkach bojowych oraz transportu towarów i zaopatrzenia.

AW149 to wielki skok w stosunku do Sokołów. To śmigłowiec niezwykle nowoczesny (pierwszy lot w 2009 roku), zaawansowany technologicznie, większy, szybszy, z większym udźwigiem.

Merliny za Mi-8 i Mi-17

O ile jednak na AW149 podpisano w ubiegłym roku kontrakt, to o dostawach ciężkich, wielozadaniowych AW101 (znanych również pod nazwą Merlin) wiadomo stosunkowo niewiele. W Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowano nas, że AW101 miałyby być dostarczone do kawalerii w latach 2025-2031.

Ppłk Krzysztof Płatek, rzecznik Agencji Uzbrojenia, odpowiadającej za zakupy sprzętu wojskowego, mówi, że żadne postępowanie się w tej chwili nie toczy, a gen. Nowak mówił tylko o planach. Nie wyklucza jednak, że skoro początek dostaw przewidziano na rok 2025, to w tym roku będzie informacja o trybie nabycia tych śmigłowców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki