Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazik Staszewski zaśpiewał o naszych realiach i wywołał burzę, bo niewielu - tak jak on - potrafi uderzyć w nasze narodowe nuty

Jacek Pająk
Jacek Pająk
Czy bywamy równi, czy aż i tylko równiejsi? Czy niejaki Staszewski może być jeszcze Kazikiem, czy już tylko Kazimierzem. Czy muszę zadawać te pytania? Tak, bo - póki co - mogę...

Mnie zmroziło, ale i rozgrzało to co stało się z piosenką Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój”.

Wygrała w kultowej kiedyś liście przebojów „Trójki”, ale unieważniono werdykt słuchaczy. Zaprotestowali legendarni radiowcy (Marek Niedźwiecki wręcz odszedł) - i inni ludzie kultury, bo w eter wdarł się głos politycznych decydentów.

Dziwne, bo Kazimierz Staszewski jest znany jako „prawicowiec”, który od lat wali prosto z mostu obnażając absurdy polskiej rzeczywistości. I to wszystko stało się w chwili, gdy próbujemy odmrozić gospodarkę, a biznesmeni aż się gotują, żeby normalnie prowadzić firmy, protestują na ulicach i ścierają się z policją.

I kiedy, szukając normalności, uciekamy na łono przyrody, żeby ochłodzić się świeżym powietrzem lub stoimy w kolejkach, aby zapisać się do fryzjera. Gdy rośnie nam temperatura słysząc, że bezrobocie w Łódzkiem wzrosło w kwietniu o 5 proc. w porównaniu z marcem...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki