Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice ŁKS: Pani Zdanowska okazała się kłamliwym człowiekiem!

mar
Wszystko wskazuje na to, że stadion przy al. Unii nie doczeka się już remontu
Wszystko wskazuje na to, że stadion przy al. Unii nie doczeka się już remontu Krzysztof Szymczak
Kibice ŁKS czują się oszukani, po tym jak prezydent Łodzi Hanna Zdanowska ogłosiła, że miasto nie zamierza budować stadionu przy al. Unii. Swoje zarzuty wobec władz Łodzi zawarli w liście otwartym, którego treść publikujemy poniżej:

Do pierwszego spotkania przedstawicieli Stowarzyszenia Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego z Prezydent Miasta Łodzi Hanną Zdanowską doszło trzy tygodnie temu. Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego oraz Akademii Piłkarskiej ŁKS dowiedzieli się wówczas o rozwoju spraw związanych z budową Stadionu Miejskiego na obiektach przy al. Unii Lubelskiej 2.

Stanowisko Pani Zdanowskiej w tej sprawie było takie, że aby realizacja wyżej wymienionej inwestycji na wskazanych terenach miała rację bytu, to warunkiem koniecznym jest utworzenie nowego stowarzyszenia tak, aby podjęta decyzja nie budziła żadnych sprzeciwów ze strony Rady Miasta Łodzi i żeby nikt nie mógł posiłkować się argumentem, iż budowany jest stadion dla klubu, który de facto nie ma drużyny w rozgrywkach seniorskich.

Można więc śmiało powiedzieć, że Pani Prezydent zachęcała nas do tego, aby jak najszybciej spełnić wymagany warunek, zarzekając się przy tym, że nie ulegnie naciskom ze strony Pana Sylwestra Cacka i tak jak było to pierwotnie planowane, Stadion Miejski powstanie na terenach znajdujących się przy al. Unii Lubelskiej 2.

Z ust Pani Zdanowskiej padły również słowa o braku możliwości zbudowania tegoż obiektu na terenach Orła przy ul. 6 Sierpnia, ponieważ nie miały one potrzebnych do tego regulacji prawnych.

Na tym spotkaniu prosiła nas również o to, abyśmy powstrzymali się od organizacji wszelkich demonstracji, które wobec jej poparcia, są sprawą zbyteczną. Zapewniła nas przy tym, że jest po naszej stronie i jeżeli tylko powstanie nowe stowarzyszenie, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby stadion wybudować przy al. Unii Lubelskiej 2.

W krótkim odstępie czasu po odbyciu tej rozmowy, jak wszyscy zapewne doskonale wiedzą, odbyło się podpisania porozumienia pomiędzy Akademią Piłkarską ŁKS a Stowarzyszeniem Kibiców, które oficjalnie zapoczątkowało utworzenie nowego stowarzyszenia. Ludzie, którzy pracowali nad tym, aby ono powstało, uzyskali również listy intencyjne kilku firm, które gotowe były wspierać nowo utworzone stowarzyszenie oraz - co najważniejsze - list od firmy Mosty Łódź, która wyraziła w nim chęć budowy Stadionu Miejskiego na terenach znajdujących się przy al. Unii Lubelskiej 2 i przystąpienia do ewentualnego przetargu.

Wszystkie te listy wraz z innymi dokumentami zostały złożone w Urzędzie Miasta Łodzi pod koniec kwietnia, a Panią Prezydent Zdanowską w świetle nowych okoliczności poprosiliśmy o kolejne spotkanie. W końcu jej warunek o konieczności zbudowania nowego stowarzyszenia został szybko i sprawnie spełniony…

Pani Prezydent niestety nie znalazła jednak czasu na rozmowę z nami podczas długiego weekendu majowego, tak więc miało się ono odbyć tuż po nim, czyli stricte na początku obecnego tygodnia.
Niestety we wtorek doszło do kuriozalnej sytuacji, o której wszyscy już wiemy. Pani Prezydent Zdanowska zwołała konferencję prasową, na której ogłosiła, iż stadion zostanie wybudowany na obiektach Orła lub na Widzewie. Dopiero po tym swoistym oświadczeniu woli spotkała się z przedstawicielami Stowarzyszenia Kibiców ŁKS, na którym poinformowała nas o tym, że nie ma opcji zbudowania Stadionu Miejskiego przy al. Unii Lubelskiej 2. Wszystko to po wcześniejszych zapewnieniach, utworzeniu nowego stowarzyszenia, a dodatkowo, znalezieniu firmy chętnej do budowy obiektu…

Tym samym przekonaliśmy się o nieszczerych intencjach Pani Zdanowskiej, która kilkukrotnie w żywe oczy kłamała podczas rozmów z nami, a jej zapewnienia o tym, że nie ulegnie pretensjonalnym roszczeniom ze strony Pana Cacka, należy włożyć między bajki.

Co ciekawe, na wczorajszym spotkaniu zdarzył się (w świetle wcześniejszych słów Pani Prezydent) cud, który sprawił, że wcześniej skreślone tereny przy ul. 6 sierpnia uzyskały wszelkie niezbędne regulacje prawne do umiejscowienia na nich budowy Stadionu Miejskiego.

Pani Zdanowska zadrwiła z nas i wszystkich innych ludzi, którzy pracowali nad tym, aby powstał nowy ŁKS. Niewyobrażalnym skandalem wydaje nam się fakt, iż na wszelkie pytania przedstawicieli SK ŁKS dotyczące nagłego, kompletnie niezrozumianego dla nas owego braku możliwości wybudowania stadionu przy al. Unii Lubelskiej 2 Pani Prezydent nie potrafiła (lub nie chciała) odpowiedzieć i oświadczyła również, że dwa obiekty na pewno nie powstaną, ponieważ miasta nie będzie stać na ich dalsze utrzymanie.

Podsumowując: Pani Zdanowska okazała się być niesłownym, a mówiąc dosadniej (za co proszę nas nie winić w zaistniałej sytuacji) kłamliwym człowiekiem. Śmiało można przy tym powiedzieć, że ogłoszenie decyzji o budowaniu stadionu przy ul. 6 sierpnia lub al. Piłsudskiego to próba zniszczenia nowego stowarzyszenia. Podjęcie takiej decyzji odstrasza potencjalnych sponsorów, którzy chcieli pomóc w odbudowie odradzającego się klubu, a Panią Zdanowską stawia w roli grabarza nowego stowarzyszenia.

Przecież celem jego utworzenia była odbudowa sekcji piłki nożnej na poziomie seniorskim, a do jej sprawnego funkcjonowania niezbędny jest nowoczesny stadion z bazą treningową. Trzeba też postawić pytanie, komu w Urzędzie Miasta Łodzi zależy aż tak bardzo na całkowitym zniknięciu Łódzkiego Klubu Sportowego? Na razie pozostaje ono bez odpowiedzi, ale zdecydowanie do tego grona bardzo chce dołączyć Pani Prezydent Hanna Zdanowska…

Z poważaniem,
Stowarzyszenie Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki