Kibice ŁKS wygrali pierwszą ligę. Najwyższa frekwencja na zapleczu ekstraklasy

Wszystkie mecze ŁKS w Łodzi w zakończonym niedawno pierwszoligowym sezonie obejrzało w sumie 77481 widzów, co daje średnią 4557 kibiców na mecz i jest najlepszą frekwencją na zapleczu ekstraklasy. Drugi w tym frekwencyjnym rankingu GKS Tychy do lidera z Łodzi stracił 400 widzów na mecz (średnia: 4136), z kolei trzecia Stal Mielec prawie 1400 (średnia: 3162).

Jeśli więc ktoś jeszcze zastanawia się nad tym, czy najstarszy łódzki klub powinien rozgrywać swoje spotkania na normalnym obiekcie składającym się z czterech trybun, po zapoznania się z tymi danymi zapewne nie będzie miał wątpliwości. ŁKS może się pochwalić 17. średnią frekwencją na przestrzeni całego minionego sezonu w kraju i ustępuje na tym polu jedynie klubom z Lotto Ekstraklasy oraz Widzewowi, choć w przeciwieństwie do konkurencji rozgrywa swoje mecze na stadionie wyposażonym w tylko jedną trybunę.

Kibice ŁKS zapewne wyśrubowaliby jeszcze lepszy wynik, gdyby obiekt przy al. Unii 2 posiadał więcej miejsc, bo w tym chociażby roku bilety na domowe mecze ełkaesiaków wyprzedawały się błyskawicznie, a ci którzy się spóźnili z zakupem wejściówek, boiskowe zmagania swych pupili śledzili albo za pośrednictwem relacji internetowych, albo jak w przypadku meczu z Chojniczanką przez… dziury w płocie.

Kolejne miejsce we frekwencyjnej klasyfikacji pierwszej ligi zajęły: Raków Częstochowa (średnia: 2850 widzów na mecz), Podbeskidzie Bielsko-Biała (2175), GKS Katowice (2166), GKS Jastrzębie (2054), Stomil Olsztyn (1995), Sandecja Nowy Sącz (1918), Odra Opole (1545), Termalica Niecziecza (1436), Chojniczanka Chojnice (1406), Wigry Suwałki (1127), Warta Poznań (790), Puszcza Niepołomice (774), Chrobry Głogów (723), Bytovia Bytów (661) i w końcu Garbarnia Kraków (531).

Średnio mecze w Fortuna 1. Lidze oglądało 1887 widzów na mecz i to jest słabszy wynik niż w sezonie 2017/2018, kiedy zmagania pierwszoligowców oglądało średnio 2 244 widzów.