Niezwykłą akcję rozpoczęli kibice Widzewa. Robią wszystko, by boisko przy ul. Niciarnianej przywrócić do dawnej świetności, czyli czasów, gdy trenowali tam właśnie Zbigniew Boniek czy Włodzimierz Smolarek - poinformował nas radny Rafał Markwant, sympatyk Widzewa.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

Akcję zainicjowali kibice z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kibiców Tylko Widzew. Wszyscy wiedzą, że w Łodzi brakuje treningowych boisk, obiekt Łodzianki przy ul. Małachowskiego pęka w szwach, a tymczasem przy ul. Niciarnianej jest boisko, które kiedyś służyło dawnej wielkiej drużynie Widzewa. To tam właśnie trenowali Zbigniew Boniek, Józef Młynarczyk czy Włodzimierz Smolarek.

Kibice pokazali władzom miasta, że można to boisko przywrócić do życia. Zasiali trawę na 4 metrach kwadratowych, pomalowali jeden słupek bramki. Udowodnili, że przy wsparciu Urzędu Miasta Łodzi boisko przy ul. Niciarnianej znów może tętnić życiem.
Popieramy!

Na Facebooku sympatycy z OSK Tylko Widzew piszą:
„W związku z coraz większymi potrzebami rozwijającej się Akademii, a także brakiem boiska dla pierwszej drużyny Widzewa, postanowiliśmy sprawdzić co by było gdyby… Od kilku tygodni zajmujemy się uprawą trawy w miejscu, w którym kiedyś rządził Widzew, a teraz rządzi Matka Natura. Zrobiliśmy Widzewskie Zielone Expo 2019 i wśród okazałych drzew, wysokich krzaków i tuż obok zardzewiałej bramki, mamy 4 metry kwadratowe pięknej trawy. To miejsce nie miało przez wiele lat gospodarza i zamiast areną sportową stało się zarośniętą łąką. Pod naszym okiem znów zazieleniło się, a my obiecujemy że zajmiemy się nim w całości i na lata. Niech na Niciarnianej znów pojawią się dzieci, niech odżyją bramki, niech toczy się walka o zwycięstwo”.