Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice z Warszawy mają wspierać Widzew

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Kibice z Warszawy mają wspierać Widzew
Kibice z Warszawy mają wspierać Widzew Fot. Krzysztof Szymczak
To będzie się piłkarskie święto w Legionowie. W najbliższą sobotę na tamtejszy stadion zawita Widzew Łódź.

- Wszystko wskazuje, że na to spotkanie przyjdzie wielu kibiców - mów Dariusz Ząbski, prezes beniaminka II ligi. - Mamy zapytania o bilety nawet z Warszawy. Podejrzewam, że to kibice Widzewa. Jeśli chodzi o zorganizowaną grupę fanów łódzkiej drużyny, to dostaną od nas maksymalnie 200 biletów. Dodam też, że nie ma u nas możliwości aby obejrzeć mecz zza płotu.

Drużyna gospodarzy prowadzona przez trenera Marcina Sasala, który był w przeszłości selekcjonerem reprezentacji Polski U 19, ale prowadził także takie drużyny jak choćby Korona Kielce, Pogoń Szczecin, czy Podbeskidzie to beniaminek II ligi. Legionovia wywalczyła awans wyprzedzając na finiszu Sokoła Aleksandrów. W wyższej lidze drużynie z Mazowsza idzie jednak, delikatnie mówiąc, kiepsko. Zdobyła zaledwie trzy punkty, wygrywając na swoim stadionie w pierwszej kolejce ze Skrą Częstochowa 2:0 (1:0). Były to miłe złego początki, bo potem przyszło sześć porażek z rzędu, w tym trzy na swoim boisku.

Bilans zespołu Marcina Sasala w Legionowie to trzy punkty, cztery strzelone gole i siedem straconych. Gospodarze sobotniego meczu legitymują się najgorszą obroną w II lidze, stracili aż 16 bramek, a zdobyli siedem. Trzy gole strzelił 21-letni Karol Podliński. To obecnie najskuteczniejszy piłkarz rywala Widzewa. - Na szczęście trener Marcin Sasal będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników - mówi Dariusz Ziąbski. - Żaden z graczy nie jest kontuzjowany, ani nie narzeka na uraz.

Faworyt tego meczu jest jeden - Widzew Łódź, choć na wyjazdach drużyna Marcina Kaczmarka nie błyszczy. Z czterech spotkań na obiektach rywala wygrała tylko jedno. Łodzianie z 12 możliwych do zdobycia punktów zainkasowali zaledwie cztery, strzelili cztery gole, a stracili pięć. Po tym jednak co Widzew pokazał w wygranym meczu ze Stalą Rzeszów (3:1) trudno nie być optymistą w kontekście spotkania w Legionowie. Nie należy się też spodziewać zmian w składzie wyjściowym, bo nie ma też takiej potrzeby. Szkoleniowiec łódzkiej drużyny nadal nie będzie mógł liczyć na Przemysława Kitę. Strzelec trzech goli dla Widzewa w II lidze nadal dochodzi do siebie po urazie odniesionym w meczu z Błękitnymi Stargard (9 sierpnia). Piłkarz podobno jest już wyleczony, ale jak to stwierdził trener Zbigniew Kaczmarek, „ciągnie” go blizna. Tak naprawdę trudno powiedzieć, kiedy będzie gotów do gry.

II LIGA
5. KOLEJKA. SOBOTA (7 WRZEŚNIA): Legionovia Legionowo - Widzew Łódź (16.30), Garbarnia Kraków - Elana Toruń (17), Stal Rzeszów - GKSKatowice (15), Skra Częstochowa - Stal Stalowa Wola (16), Górnik Łęczna - Resovia Rzeszów (20.09), Błękitni Stargard - Gryf Wejherowo (14). NIEDZIELA (8 WRZEŚNIA): Olimpia Elbląg - Znicz Pruszków (13.05). Na 18 września przełożono mecz Lecha II Poznań z Górnikiem Polkowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki