Polscy kibice znów się pokazali, ale od tej najgorszej strony. Tym razem przy okazji meczu z Macedonii Północnej z Polską. W rolach głównych wystąpili kibole ŁKS-u i Widzewa.

WIĘCEJ INFORMACJI I FILM NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Na mecz obu reprezentacji przyjechało około 2,5 tysiąca kibiców z Polski. Do zamieszek w Skopje doszło jeszcze przed spotkaniem reprezentacji Polski i Macedonii Północnej. Jak podaje się nieoficjalnie, kibice Widzewa mieli zaoferować „rozejm”, co brzmi jak opowieść z dalekiej galaktyki, kibicom ŁKS-u, by wspólnie kibicować reprezentacji. Do spotkania doszło w jednym z parków miejskich. Tam kibole Widzewa zostali zaatakowani przez „sympatyków” poznańskiego Lecha.

Ci ostatni mają tzw. zgodę z kibicami ŁKS-u. Doszło do wielskiej bójki. Mieli do niej przyłączyć się też kibole ŁKS-u. Na miejscu szybko pojawili się macedońscy policjanci. Zatrzymali ponad 200 kibiców. Około setka miała być kibolami Widzewa.



NA NASTĘPNYM SLAJDZIE: KOLEJNE INFORMACJE I NASTĘPNY FILM

Wszyscy trafili najpierw do aresztu, a potem stanęli przed sądem. Usłyszeli zarzut zakłócania porządku publicznego. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Macedonii podało, że dostali po 150 Euro grzywny. Ale to nie koniec starć łódzko–łódzkich. Po powrocie do kraju kiboli Widzewa w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego powitali kibice ŁKS-u. Znów doszło do bijatyki.

W zajściach w Skopje brali udział nie tylko kibole z Łodzi. Przed meczem w jednej z kawiarni pobili się „sympatycy” Śląska Wrocław, Wisły Kraków i ŁKS-u. Właściciel lokalu zawiadomili policję. Policjanci zatrzymali część agresorów.