O przygotowaniach do powrotu uczniów klas I-III ze szkół podstawowych do stacjonarnej nauki miał mówić w piątek (8 stycznia) Przemysław Czarnek, minister edukacji. Wcześniej zamiast niego, w imieniu rządu, wypowiedział się Piotr Müller, rzecznik rady ministrów. Oświadczył, iż sprawy edukacji się "ważą". Podobna deklaracja padła później w czasie konferencji.
>>> Więcej informacji przy kolejnej ilustracji >>>
Zapowiadana konferencja, której tematem miał być koniec nauki zdalnej i powrót uczniów do szkół, odbyła się w piątek późnym wieczorem po godzinie 20. Minister edukacji poinformował o tym, że rząd podjął decyzję o przygotowaniu szkół do powrotu uczniów. Na początek testowani maja być nauczyciele. Ponieważ sytuacja epidemiczna jest dynamiczna, to kolejne decyzje dotyczące zakończenia nauki zdalnej zostaną ogłoszone w przyszłym tygodniu.
O przygotowaniach do powrotu uczniów klas I-III ze szkół podstawowych do stacjonarnej nauki miał mówić w piątek (8 stycznia) Przemysław Czarnek, minister edukacji. Jednak zamiast niego, w imieniu rządu, wypowiedział się tego dnia Piotr Müller, rzecznik rady ministrów. Oświadczył, iż sprawy edukacji się "ważą".
"Decyzje związane z dodatkowymi lub przedłużeniem obecnych obostrzeń lub ich modyfikacją będą najpóźniej komunikowane w poniedziałek. Ważą się aktualnie sprawy związane z sektorem gospodarki i edukacji oraz z bardzo trudną sytuacją epidemiczną w Europie" – oświadczył w piątek rzecznik rządu.
>>> Więcej informacji przy kolejnej ilustracji >>>
Na zdjęciu Przemysław Czarnek
Przypomnijmy, że w końcówce 2020 roku rząd przesunął termin trwających właśnie ferii zimowych – w całej Polsce zakończą się z dniem 17 stycznia 2021 r. W piątek mieliśmy dowiedzieć się, czy z pierwszym dniem nowego semestru do podstawówek wrócą uczniowie klas I-III.
>>> Więcej informacji przy kolejnej ilustracji >>>
Drugi tydzień ferii będzie przeznaczony na dobrowolne testy na obecność koronawirusa u kadry nauczycielskiej klas I-III w podstawówkach. Możliwość zgłoszenia na badania zaplanowane w dniach 11-15 stycznia miała także w całości tzw. niepedagogiczna kadra podstawówek (czyli administracja, np. sekretarki, oraz obsługa: m.in. sprzątaczki).
Jednak zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego to za mało. Przedstawiciele ZNP wskazują, iż powrót do stacjonarnej edukacji przed zaszczepieniem nauczycieli to błąd, który grozi masowymi zachorowaniami w trzeciej fali koronawirusa – i duże problemy z organizacją państwowych egzaminów w maju: matury oraz ósmoklasistów z podstawówek.
>>> Więcej informacji przy kolejnej ilustracji >>>