Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy wróci do gry Marcin Robak. Trener Enkeleid Dobi zabrał głos [ZDJĘCIA]

Dariusz Kuczmera
Fot. Krzysztof Szymczak
Bardzo brakowało Marcina Robaka podczas meczu Widzewa w Łęcznej z Górnikiem. Trener Enkeleid Dobi na antenie radia Widzew.FM mówił o spodziewanym powrocie tego zawodnika.

Robak zmagał się z przeziębieniem

Widzewiacy przystąpili do meczu w Łęcznej bez nominalnego napastnika. Do kontuzjowanych Przemysława Kity i Karola Czubaka dołączył Marcin Robak, który w ostatnich dniach zmagał się z przeziębieniem. Trener Enkeleid Dobi mówił: - Marcin źle czuł się od kilku dni, a dla mnie najważniejsze jest zdrowie zawodnika, a nie wynik. Wiemy, ile wart jest Marcin i jak ważnym ogniwem jest dla tej drużyny. Pod jego nieobecność cała drużyna musiała pełnić rolę napastników. Graliśmy bez klasycznej "9", ale teraz możemy tylko gdybać, co wydarzyłoby się, jakby grał z nami. Robak dochodzi do siebie i będzie do dyspozycji sztabu na mecz z Bełchatowem.

Szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych twierdzi, że widzi w grze swojego zespołu wiele powodów do optymizmu, ale potrzeba cierpliwości, by Widzew zaczął zdobywać seryjnie zdobywać po trzy punkty.
Albański trener był gościem porannej audycji w radiu Widzew.FM. Tematem programu był wyjazdowy mecz z Górnikiem Łęczna, który zakończył się wynikiem 0:0. Widzewiacy przeważali przez większość spotkania, dłużej utrzymywali się przy piłce i oddali więcej strzałów, ale nie zdołali sforsować głęboko ustawionej defensywy Górnika.

- Kierunek jest odpowiedni, ale w piłce nożnej potrzebna jest stabilizacja, by uzyskać wynik, którego oczekują od nas kibice. Jak na czas, który spędziłem z drużyną, jestem zadowolony z efektów. W meczu z Górnikiem, który jeszcze nie przegrał i stracił niewiele bramek byliśmy zespołem przeważającym, ale zabrakło "kropki nad i”. Mamy wiele powodów do optymizmu, ale musimy ciężko pracować, by przełożyć to na zdobywanie 3 punktów - mówił Dobi w rozmowie z Marcinem Tarocińskim.

Dlaczego nie gra Prochownik

Wśród pytań, które mogli zadawać kibice za pośrednictwem klubowego konta na Twitterze, pojawiły się głosy podnoszące brak w sobotę na boisku młodego Roberta Prochownika. - Kibice mają swoje racje, ale nie mają wglądu do szatni. Robert to bardzo utalentowany młody zawodnik, ale brakuje mu ogrania na poziomie seniorskim. Nie jest klasyczną "dziewiątką", a my właśnie jej potrzebowaliśmy. Robert jest zawodnikiem wystepującym na pozycji "9,5", potrzebuje przestrzeni, by grać, a Górnik się bronił i takiej nie dawał. Nie skreślam Roberta, mam do dyspozycji całą drużynę.

Na koniec swojej wizyty w klubowej rozgłośni trener mówił o przyszłości oraz pracy, którą będzie musiała wykonać drużyna. - Apeluję do kibiców o cierpliwość, bo wyniki przyjdą, ale do tego potrzebne są cztery rzeczy: wspomniana cierpliwość, praca, wiara i nadzieja - podsumował Enkeleid Dobi - cytowany przez oficjalną stronę klubu widzew.com.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki