- Deszcz wystraszył łodzian, ale nie przejmujemy się tym, tylko staramy się wprowadzić trochę atrakcji na północną część Piotrkowskiej - mówi Radomir Dziubich, organizator kiermaszu. - Gdybyśmy mieli więcej pieniędzy, to postaralibyśmy się o małe koncerty, które przyciągnęłyby znacznie więcej osób. Jeśli chodzi o wystawców, to w pierwszych edycjach pojawiały się te same osoby, co na Księżym Młynie. Ale ostatnio zgłosili się nowi, którzy przyjechali z Warszawy. Kiermasz organizujemy w północnej części Piotrkowskiej, bo ten odcinek potrzebuje dodatkowych działań, żeby zachęcić łodzian do spaceru w tym miejscu. To przecież tu znajdują się najstarsze kamienice z lat 60-70 XIX wieku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?