Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca autobusu zwrócił pasażerce kartę płatniczą

Maciej Kałach
Krzysztof Szymczak
Grażyna Leszczyńska, nasza Czytelniczka i pasażerka MPK, długo nie da powiedzieć złego słowa o kierowcach miejskich autobusów. Jeden z nich uratował łodziance wakacje - i jej kartę płatniczą.

- W sierpniu tuż przed dziesięciodniowym wyjazdem wsiadłam do autobusu linii 52, aby kupić bilet na pociąg na dworcu Łódź Kaliska. Miałam przygotowaną gotówkę, więc przy kasie nawet nie zauważyłam, że podczas jazdy wysunęła mi się karta do bankomatu - opowiada pani Grażyna.

W drodze powrotnej naszą Czytelniczkę zaskoczył telefon z jej banku.

- Pracownica poinformowała mnie o zgubie, a następnie przekazała numer komórki kierowcy linii 52. Okazało się, że ten po odnalezieniu karty zadzwonił na infolinię banku, aby nawiązać ze mną kontakt - mówi pasażerka. - Na tym nie koniec, bo gdy w końcu ja zatelefonowałam do kierowcy, ten zapytał, gdzie najłatwiej będzie mi odebrać zgubę.

Pani Grażyna pojawiła się na ustalonym przystanku.

- Po kilku godzinach od zgubienia karty, miałam ją z powrotem. Gdybym pojechała na wakacje bez dostępu do mojego konta, wyjazd byłby popsuty - kończy nasza Czytelniczka, która po wakacjach pojawiła się w naszej redakcji po to, aby podziękować kierowcy MPK.

Sebastian Grochala, rzecznik MPK Łódź, nie jest w stanie wyliczyć, ile przedmiotów codziennie gubią w pojazdach przewoźnika pasażerowie. Jednak ich roztargnienie może dziwić.

- Jeśli pasażer szybko zorientuje się o tym, że zgubił coś cennego, np. zaraz po opuszczeniu pojazdu, może zadzwonić na infolinię MPK Łódź, podając konkretną linię oraz położenie pojazdu - mówi Grochala. - Wówczas dyspozytorzy mają możliwość kontaktu z prowadzącymi poprzez komunikat głosowy. Ostatnio w ten sposób udało się odnaleźć i zwrócić pasażerce torbę z laptopem.

Numer infolinii to 42 638 90 20 lub 0 801 301 309. Jest jeszcze magazyn przedmiotów znalezionych w siedzibie MPK przy ulicy Tramwajowej 6, który pasażer może odwiedzić osobiście. To tam zazwyczaj trafiają przedmioty, znalezione przez kierowców podczas postojów lub po ostatnim kursie.

- Trudno określić ilość zgub, ponieważ są to rozmaite przedmioty: od części garderoby, poprzez parasolki, teczki, książki po rzeczy cenne, telefony komórkowe i portfele - wylicza Grochala. - Zgodnie z procedurami, rzeczy przechowywane są przez przynajmniej kilka miesięcy. Jeśli nie zostaną odebrane, są niszczone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kierowca autobusu zwrócił pasażerce kartę płatniczą - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki