Kierowca uparcie twierdził, że jest trzeźwy. Miał ponad 3 promile

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Szymon Starnawski /archiwum Polska Press
Świadek zaalarmował policję, że na ul. Rydzowej w Łodzi o godz. 1.30 w nocy z czwartku na piątek pojawił się mocno pijany kierowca volkswagena busa.

Policjanci przyjechali i natknęli się na 50-latka. Wprawdzie wyczuli od niego woń alkoholu, ale mężczyzna uparcie zapewniał, że jest trzeźwy i że stojący w pobliżu bus nie należy do niego.

Blefował. Okazało się, że 50-latek miał 3,2 promila alkoholu w organizmie i że miał kluczyki do volkswagena. Ponadto już z wcześniej został pochwycony za jazdę po pijanemu, dlatego miał dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Za ich złamanie grozi mu do pięciu lat więzienia.

iPolitycznie - w jakim momencie w relacji polsko-ukraińskich jesteśmy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

No dobrze: był pijany. I miał kluczyki.

Ja znam wielu ludzi, którzy byli pijani i mieli kluczyki. Tylko żaden z nich nie siedział za kierownicą i nie prowadził.

A ten z artykułu? Dopadli go poza samochodem.

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie