Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy omijają ul. Rokicińską w Łodzi

Agnieszka Magnuszewska
Przy rondzie Inwalidów nie było wielkich korków
Przy rondzie Inwalidów nie było wielkich korków Jakub Pokora
Pomimo zamknięcia południowej części rodna Inwalidów, na ul. Rokicińskiej ani rano ani po południu nie tworzyły się w poniedziałek większe korki. Po godz. 16 mocniej zakorkowała się za to ul. Puszkina między rondami Inwalidów i Sybiraków.

Najwyraźniej mieszkańcy Widzewa "odświeżyli" sobie objazdy, z których korzystali latem i jesienią. Bo ul. Rokicińska jest już zamknięta trzeci raz w ciągu ośmiu miesięcy.

Wiceprezydent Łodzi Radosław Stępień, który obecnie odpowiada za drogi, obiecał że sprawdzi, dlaczego trzeci raz odcinek ul. Rokicińskiej wyłączony jest z ruchu. - Zleciłem kontrolę procesu decyzyjnego. Sprawdzę, dlaczego tych prac nie można było przeprowadzić w jednym czasie i czy przez ich dzielenie na etapy miasto nie straciło pieniędzy - podkreśla Stępień.

Poniedziałkowe roboty na rondzie Inwalidów wiceprezydent sprawdził osobiście. - Utrudnienia w ruchu nigdy nie są powodem do dumy, ale staraliśmy się zrobić wszystko by były one jak najmniej uciążliwe. Dlatego wydłużono cykl świateł na skręcie z ul. Rokicińskiej w Puszkina i z ul. Puszkina w ul. ks. Wujaka - mówi Radosław Stępień.

Niestety, zamknięcie części rodna Inwalidów to nie jedyne utrudnienia na Widzewie. Korki tworzą się na ul. Przybyszewskiego, bo ciągle remontowana jest część ronda Sybiraków. Prace potrwają tam do połowy kwietnia.

CZYTAJ: Rondo Inwalidów: rano korków nie było [ZDJĘCIA]

Zamykają rondo Inwalidów [SPRAWDŹ OBJAZD - MAPA]

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki