Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kim jest tajemnicza fanka, która wycałowała trenera Widzewa po ostatnim meczu? Zdjęcia

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Nasz fotoreporter uchwycił pikantny moment pocałunku
Nasz fotoreporter uchwycił pikantny moment pocałunku Fot. Krzysztof Szymczak
Który z trenerów Widzewa został wycałowany przez fanów siedzących na trybunach stadionu Widzewa? Nie pamiętamy!

Trener Janusz Niedźwiedź odmienił drużynę. Po pierwszym meczu sezonu napisaliśmy: „Nowy szkoleniowiec łodzian zmienił też ustawienie drużyny. Im dłużej patrzymy na trenera Janusza Niedźwiedzia, tym bardziej widzimy podobieństwo do Zinedine Zidane. Oby łodzianin osiągał podobne sukcesy, jak słynny Francuz”.

Do tego jeszcze droga daleka, ale przyjemnie się teraz kibicuje Widzewowi. Widać to też po reakcji trybun. Po meczu z GKS Jastrzębie trener Janusz Niedźwiedź odebrał porcję całusów od osoby siedzącej na widowni. Czy to osoba z rodziny, czy nieznajoma fanka?

Po meczu szkoleniowiec łodzian mówił: - To dla nas naprawdę ważne trzy punkty i kolejny pokaz tego, że nie dostaje się nic za darmo. Zadanie zostało dziś wykonane, ale nie można powiedzieć, że wygraliśmy szybko, łatwo i przyjemnie. Niektórzy dopisywali nam te punkty jeszcze przed początkiem spotkania, ale sam przebieg meczu pokazuje, jak bardzo mylne było takie podejście. Do 30. minuty gra nie układała nam się tak jak powinna, ale dwie bramki dodały nam trochę animuszu. Stracony gol do szatni sprawił, że rywale uwierzyli w swoją szansę, ale udało się ostatecznie wygrać. W tym meczu przeciwnik pokazał, podobnie jak jakiś czas temu Górnik Polkowice, że nawet grając na własnym stadionie możemy mieć problemy.

Pierwszego gola w sezonie dla Widzewa zdobył wychowanek AS Roma Mattia Montini. Włoch mówił: - Jestem bardzo szczęśliwy po zdobyciu tej pierwszej bramki, szczególnie że atmosfera tego meczu była naprawdę fantastyczna. Bardzo chciałbym pomóc Widzewowi awansować do ekstraklasy, bo dobrze się tu czuję. By wygrać całe rozgrywki, trzeba wygrywać takie trudne mecze, w których nie tak łatwo zmotywować się do walki. Kiedy wchodzi się do drużyny pełnej dobrych zawodników w dobrej formie, to nie jest łatwo pokazać się z najlepszej strony. Po długiej przerwie od pełnowymiarowego grania powoli dochodzę do optymalnej dyspozycji i zaczynam się cieszyć każdym kontaktem z piłką.

W piątek o godz. 20.30 piłkarze Widzewa zagrają na wyjeździe z wiceliderem tabeli Koroną Kielce. Pachnie ekstraklasą, oby tylko szefowie klubu nie ogłaszali światu, że awans nie jest ważny, bo dla nich liczy się to, gdzie Widzew będzie za 10 lat. Niech w 2022 i 2032 Widzew będzie wśród najlepszych.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki