We wtorek szkołę przy ul. Przybyszewskiego 73/75 odwiedził Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialny za oświatę. Ogłosił, że dyrektorzy szkół powinni przed następnym naborem powielać model z ZSP nr 22: jej dyrektor najpierw znalazł z ekspertami urzędu pracy lukę na rynku - brakujących specjalistów od motocykli - potem zaprosił do współpracy firmy z branży i wiosną wyszedł z ofertą do kandydatów.
Mechanik motocyklowy to nowy zawód zatwierdzony przez resort edukacji na poziomie szkoły zasadniczej.
- Na 15 przygotowanych miejsc zgłosiło się 28 osób. Klasa ma solidny poziom - cieszy się Ryszard Kaźmierczak, dyrektor ZSP z ul. Przybyszewskiego.
Przyszli mechanicy 8 z 14 godzin nauki przedmiotów zawodowych w tygodniu spędzają u partnerów szkoły (m.in. Liberty Motors, Przyguccy Inter-Car, Moto-Moto).
Jak tłumaczy dyrektor Kaźmierczak, firmom brakuje fachowców. Z badań opracowanych przed wprowadzeniem fachu w Łodzi, wynikało, że branża wchłonęłaby ponad 150 mechaników motocyklowych. Specjaliści w motocyklowych warsztatach zarabiają nawet do 7 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?