Kleszczów 10 razy bogatszy od Łodzi

Dzięki temu podbełchatowska gmina może hojnie wspierać mieszkańców, refundując im m.in. zakupy ozdobnych roślin i wakacyjne wyjazdy dzieci za granicę. I to się nie zmieni przez najbliższe lata, bo kopalnia będzie wydobywać węgiel do 2020 r., co może przynieść gminie 100 mln zł dodatkowych dochodów.

Jak żyje się w polskim Kuwejcie?

W zestawieniu Głównego Urzędu Statystycznego, szóste miejsce w Polsce zajęła Rząśnia w pow. pajęczańskim. Ta gmina także korzysta z sąsiedztwa bełchatowskiej odkrywki. Tu na jednego mieszkańca przypada ponad 9 tys. zł.

O takich dochodach nie ma mowy w Łodzi.

Na dochody gmin składają się: dochody własne, dotacje, subwencja ogólna oraz pieniądze na dofinansowanie zadań. - Aktualizacja wynika ze zmian w liczbie mieszkańców oraz dochodów - mówi Artur Satora, rzecznik prezesa GUS.

Na szczycie rankingu Kleszczów jest od 12 lat. Ponad dwa razy mniejsze dochody budżetu ma Krynica Morska (woj. pomorskie), która wysokie miejsce może zawdzięczać Urzędowi Morskiemu, a dokładniej podatkowi od gruntów podmorskich, które urząd musi płacić gminie.

Wysoko jest też Dziwnów (woj. zachodniopomorskie), na którego dochody składają się przede wszystkim pozyskane środki europejskie i dochody własne.

W zestawieniu tuż „za podium” znalazł się Rewal (woj. zachodniopomorskie), który zarabia głównie na turystyce.

Pierwszą piątkę zamykają Polkowice (woj. dolnośląskie), gdzie znajdują się zakłady KGHM Polska Miedź. Gigantyczne zyski przynosi wydobycie miedzi, srebra oraz soli kamiennej.

W pierwszej dziesiątce znalazły się też Ożarowice (woj. śląskie), które zarabiają przede wszystkim na porcie lotniczym Katowice-Pyrzowice.

Zestawienie zamyka Warszawa, Lesznowola (woj. mazowieckie), w której duże dochody przynosi handel oraz Mielno (woj. zachodniopomorskie).

Miasta z naszego regionu plasują się na dalekich pozycjach: Piotrków (95), Łódź (110), Pabianice (171), Złoczew (196), Radomsko (1432).

W porównaniu z rokiem 2013 na liście najbogatszych gmin zabrakło miasta Nowe Warpno (woj. zachodniopomorskie), które wówczas z dochodem 12,7 tys. zł na osobę plasowało się na trzecim miejscu. Tak wysokie miejsce wynikało z uzyskania zaległego „podatku od wód” w wysokości 150 mln zł.