Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci wygrali z BRE Bankiem w sądzie

Alicja Zboińska, Piotr Brzózka
Małgorzata Rothert,miejski rzecznik konsumentów z Warszawy, która reprezentowała klientów banku: cieszę się, że sąd uznał nasze racje.
Małgorzata Rothert,miejski rzecznik konsumentów z Warszawy, która reprezentowała klientów banku: cieszę się, że sąd uznał nasze racje. Maciej Stanik
Aż 1247 klientów BRE Banku z całego kraju uznało, że bank zawyżał im raty kredytu hipotecznego. Złożyli więc pozew zbiorowy. W środę łódzki sąd przyznał im rację. To pierwsza tego typu sprawa w Polsce. W grę wchodziły roszczenia o wartości ponad 5 milionów złotych. Bank nie zgadza się z wyrokiem i zapowiada apelację.

Sprawa dotyczy osób, które do września 2006 r. zaciągnęły kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich w mBanku i MultiBanku (oba wchodzą w skład grupy BRE). W umowach klientów tzw. "starego portfela" znajdowały się wtedy zapisy, które kwestię wysokości oprocentowania pozostawiały arbitralnym decyzjom władz banku. Wysokość rat nie została więc sztywno powiązana z wysokością rynkowej stopy procentowej LIBOR.

W praktyce problem sprowadzał się do tego, że oba banki obniżały swoje oprocentowanie w dużo mniejszym stopniu, niż mogłoby to wynikać z wyraźnych spadków stopy LIBOR. Skutkiem tego - zdaniem pozywających je klientów - od stycznia 2009 do lutego 2010 roku banki miały żądać znacznie zawyżonych rat.

- BRE Bank ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą wobec następujących osób - rozpoczął w środę rozprawę sędzia Dariusz Limiera z Sądu Okręgowego w Łodzi, który następnie odczytał nazwiska wszystkich 1247 osób podpisanych pod pozwem.

Sędzia podkreślił, że doszło do rażącej dysproporcji obowiązków i praw między stronami sporu, na niekorzyść klientów banku. Zaznaczył jednak, że bankowi nie można zarzucić działania z premedytacją, ani złej woli.

- Proces jest precedensowy pod względem proceduralnym - twierdził sędzia Limiera. - Ustalamy praktykę postępowania w przypadku pozwów zbiorowych.

Zadowolenia z rozstrzygnięcia nie kryła Małgorzata Rothert, miejski rzecznik konsumentów z Warszawy, która reprezentowała klientów banku.

- Cieszę się, że sąd uznał nasze racje - komentowała wyrok na gorąco. - Polityka banku dawała mu możliwość dowolnego kształtowania wysokości raty kredytu, co było krzywdzące dla klientów.

Pozew przeciw BRE Bankowi był pierwszym pozwem zbiorowym złożonym w Polsce. W sumie przystąpiło do niego 1247 osób, które łącznie oszacowały swoje straty z tytułu zawyżonych rat na 5 milionów złotych.

Zanim sprawa trafia na salę sądową, batalia toczyła się w internecie. To również był precedens - nigdy wcześniej w Polsce klienci dużej korporacji nie zdołali się zorganizować aż tak skutecznie. Protestujący założyli kilka stron internetowych, zapewniając łódzkim bankom stałą porcję złego PR. Bankowcy usiłowali dogadać się z grupą niezadowolonych klientów, jednak ich propozycje nie były na tyle atrakcyjne, by spotkać się z dużym zainteresowaniem.

Wyrok nie jest prawomocny, BRE Bank zapowiada apelację.

- Podtrzymujemy stanowisko, że BRE Bank prawidłowo wykonywał umowy kredytowe - mówi Cezary Stypułkowski, prezes BRE Banku. - W moim przekonaniu łódzki sąd nie rozważył w pełni racji obu stron i nie wziął pod uwagę faktu, że sporne umowy kredytowe były zawierane na dziesiątki lat, podczas których sytuacja na rynkach finansowych może się znacząco zmieniać.
Bank, zdaniem Stypułkowskiego, w umowach tzw. starego portfela stosował elastyczną klauzulę określania i dostosowania stopy procentowej dla kredytów w walucie obcej. Klienci tak określoną stopę akceptowali w zawieranych umowach.

Wyrok nie oznacza, że klienci automatycznie otrzymają odszkodowanie od banku. Sędzia Limiera zaznaczył, że w tym procesie chodziło o uznanie zasady odpowiedzialności banku.

W praktyce oznacza to, że jeśli klienci tzw. starego portfela chcą uzyskać od banku odszkodowanie, muszą pozwać instytucję indywidualnie.

***

To sygnał, że postanowienia umów mogą być podważone

Bogusław Półtorak, główny ekonomista Bankier.pl
Ten wyrok to dobry przykład, że sądy coraz częściej zauważają asymetrię w relacjach klient - bank. To rozstrzygnięcie jest
sygnałem dla innych niezadowolonych klientów. Daje nadzieję, że postanowienia innych umów również mogą być podważane. Dziś większość kredytów bazuje na stawce WIBOR plus marża. Skoro sąd zakwestionował zmienne stopy zatwierdzane przez zarząd BRE Banku, to nie wiem czy kiedyś nie padnie pytanie o samą stawkę WIBOR, która jest niezrozumiała dla przeciętnego klienta banku. Nawet jeśli wszystko było wyjaśnione w umowie, to informacja czym jest ryzyko zmiennej stopy procentowej zajmująca pół kartki formatu A4, nie jest wyjaśnieniem, które pozwala powiedzieć, że klient zrozumiał to ryzyko. To zagadnienie, które opisuje się w poważnych analizach i grubych książkach. pb

***

Co to jest pozew zbiorowy
Możliwość składania pozwów zbiorowych pojawiła się w lipcu 2010 roku, czyli 6 miesięcy po powstaniu ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym.

Złożyć może go minimum 10 osób, które mają takie samo roszczenie.
Większość spraw rozpatrywanych zbiorowo ma związek z ochroną konsumentów, odpowiedzialnością za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny i czynów niedozwolonych.

Podstawowy warunek złożenia pozwu jest taki: kwota, o którą walczą skarżący, musi być dla każdego z nich tej samej wysokości.
Główna korzyść ze złożenia pozwu jest taka, że skarżący ponosi mniejsze koszty wynajęcia prawnika. Na honorarium adwokata składają się bowiem wszyscy uczestnicy. Wynagrodzenie prawnika nie może przekraczać 20 procent całej sumy roszczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Klienci wygrali z BRE Bankiem w sądzie - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki