Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty ze współistnieniem

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Czegokolwiek sobie Państwo nie pomyślicie, współżycie nam nie wychodzi. Totalny podział na dwa, jak to nazwano, plemiona wywodzi się również z trwałej nieumiejętności dostrzegania, że obok nas żyje człowiek, któremu nasze zachowania mogą być co najmniej przykrymi.

Kiedyś takie istnienie, by nie wnikać nachalnie w cudzą przestrzeń, nie przeszkadzać, nie sprawiać dyskomfortu i nie ujawniać słomy wydobywającej się z najdroższych butów nazywano kindersztubą lub dobrym wychowaniem. Dziś takie postawy określa się mianem wolności, indywidualności, odwagą łamania konwenansów lub radością życia. Chyba, że dotyczą kogoś innego, wtedy okazują się chamstwem i zacofaniem. Co ciekawe, jakość współistnienia demoluje bezmyślne używanie urządzeń, które miały ją poprawiać i nas zbliżać. Wyjawianie pełnym głosem w tramwajach i autobusach najintymniejszych zdarzeń dnia i nocy, przy użyciu telefonu komórkowego, jest już codziennością. O, roztrzęsione niedobitki, które próbują jeszcze w pojazdach komunikacji miejskiej czytać książki i gazety! Ileż historii się ku nam wykrzykuje, których nikt nie przeleje na papier. Kultura przestaje dochodzić do głosu nawet w obliczu kultury. Te same urządzenia redukują przyjemność uczestniczenia w takim wydarzeniu artystycznym, jak niedawny koncert Roda Stewarta w łódzkiej Atlas Arenie. Jeżeli nieopatrznie znalazł się tam ktoś, kto chciał posłuchać muzyki, a jeszcze popatrzeć na to, co działo się na scenie i poddać nastrojom i emocjom, musiał znosić przed nosem powyciągane ręce z migającymi smartfonami, telefonami, aparatami. Tysiące rejestratorów nie gasnących przez cały koncert skutecznie rujnuje to, co ktoś wyreżyserował, niszczy napięcia, które chciał wywołać choćby zmianą oświetlenia. Niegdyś wyjście z siebie oznaczało wyprowadzenie z równowagi. Dziś warto by było siebie opuścić, by zauważyć kogoś obok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki