Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnia trenera Widzewa z dziennikarzem po meczu z Jagiellonią [WIDEO]

ab
Trener Widzewa Rafał Pawlak
Trener Widzewa Rafał Pawlak Łukasz Kasprzak/archiwum
Rafał Pawlak, trener łódzkiego Widzewa, na konferencji prasowej po przegranym meczu z Jagiellonią Białystok pokłócił się z jednym z dziennikarzy. Łodzianie przegrali w piątek w Białymstoku 0:1 i nadal zajmują ostatnie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

Trener Pawlak tak tłumaczył kolejną porażkę swojej drużyny: "W pierwszej połowie mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje, z których należało wykorzystać przynajmniej jedną i wówczas to my byśmy mieli mecz pod kontrolą. Po przerwie praktycznie dogodnych okazji nie mieliśmy, ale konsekwentnie się broniliśmy. Żałuję, że bramkę straciliśmy ze stałego fragmentu gry, gdy byliśmy wszyscy w ustawieniu i zgubiliśmy krycie. To był nasz największy błąd tego dnia".

Po wypowiedzi trenera przyszedł czas na zadawanie pytań przez zgromadzonych na konferencji dziennikarzy. Głos zabrał Bogusław Kukuć, były dziennikarz sportowy "Głosu Robotniczego" i "Dziennika Łódzkiego", a obecnie portalu widzewiak.pl. Redaktor zapytał Pawlaka o przyczyny zmiany pomocnika Veljko Batrovicia.

Bogusław Kukuć: Dlaczego pan zmienił Batrovicia?
Rafał Pawlak: Bo nie miał siły grać.

Bogusław Kukuć: On panu to powiedział? Bo nie było tego widać.
Rafał Pawlak: Może panu powiedział. Jak pan będzie trenerem, to pan będzie decydował o tym.

Bogusław Kukuć: Na szczęście pan też już nie będzie trenerem.
Rafał Pawlak: Troszkę kultury... Reklamujemy produkt sponsora (chodzi o lek na potencję Braveran - przyp. autor), ale jak będziemy mieli lek na pana chorobę, to chętnie się nim podzielimy.

Na tym wymiana "uprzejmości" się zakończyła. Zobacz zapis wideo konferencji po meczu Jagiellonia - Widzew

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki