Łodzianie korzystali w piątek z otwartych w końcu klubów i dyskotek. W lokalach tych panowały jednak ograniczenia. Selekcjonerzy wpuszczali ludzi tylko do określonego limitu, trzeba było zdezynfekować ręce i mieć maseczkę.
Pomimo utrudnień nie brakowało chętnych do spędzenia gorącej, letniej nocy na parkiecie.
Także w ogródkach i pubach panował w piątek weekendowy tłok. Nie było śladu obaw o zakażenie koronawirusem.
Od piątku, 17 lipca, poluzowano kolejne obostrzenia związane z epidemią. Można organizować koncerty plenerowe oraz imprezy masowe. Warunkiem jest zapewnienie co najmniej 5 metrów kwadratowych na jedną osobę i zachowanie dwumetrowego dystansu między uczestnikami albo noszenie przez nich maseczek.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?