Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KMŚ. PGE Skra Bełchatów walczyła do końca. Niewiele brakowało do zatrzymania Cucine Lube

Dariusz Kuczmera
Artur Szalpuk (nr 12) grał doskonale w meczu z Cucine Lube, pełnej radości jednak nie było
Artur Szalpuk (nr 12) grał doskonale w meczu z Cucine Lube, pełnej radości jednak nie było FIVB
Klubowe Mistrzostwa Świata rozpoczęte. W pierwszym meczu w Płocku mistrzowie Polski PGE Skra Bełchatów walczyli dzielnie z Cucine Lube Civitanova.

Srebrny medalista poprzednich Klubowych Mistrzostw Świata i wicemistrz Włoch to bardzo trudny rywal. Cwetan Sokołow, Osmany Juantorena, Bruno Rezende stanowią o sile ekipy trenera Giampaolo Medei.

Bełchatowianie pierwszego seta przegrali do 21, choć przed samą końcówką przegrywali tylko 18:19. Mistrzowie Polski pokazali klasę w drugim secie. Od stanu 16:19 potrafili wyjść na prowadzenie 22:20 i nie oddali przewagi do końca.
W trzeciej partii pochwały zbierał Milad Ebadipour, niestety PGE Skra miała zbyt mało atutów, by tego seta rozstrzygnąć na swoją korzyść. Przegrała do 21.

Niepotrzebne zdenerwowanie wprowadzili sędziowie. Podejmowali kontrowersyjne decyzje. Przy stanie 8:10 czerwoną kartką ukarany został Mariusz Wlazły za krytykowanie orzeczeń arbitra. Arbitra spotkała za to nagroda w postaci potężnej porcji gwizdów. Bełchatowianie przegrywali 9:13, ale nie zamierzali się poddawać utytułowanemu rywalowi. Ważną piłkę przestrzelił Artur Szalpuk i włoska drużyna prowadziła 18:14. Siatkarze Cucine Lube po zagrywce w aut Bruno prowadzili 22:17. Leal atakował w aut, Artur Szalpuk w boisko. Było 22:19 dla włoskiej drużyny. Trener Medei wziął czas. Po nim Milad przestrzelił zagrywkę, Leal znów w aut. 23:20. Nie udało się obronić ataku Cwetana Sokołowa. Jeszcze notujemy dwa dobre ataki Artura Szalpuka i jest 24:22. Leal po raz trzeci w aut. Jest 24:23. Na zagrywce Mariusz Wlazły strzelał silnie. Artur Szalpuk znów zaatakował skutecznie i mamy remis. Najpierw 24:24, później 25:25. Trafił Leal – 26:25 dla Lube. Niestety, kolejny atak Artura Szalpuka został zablokowany. Przy siódmej piłce meczowej Bruno zatrzymał pojedynczym blokiem Szalpuka. 27:25 wygrali rywale.
We wtorek drugi mecz PGE Skry z Fakieł Nowy Urengoj.

Grupa A
PGE Skra Bełchatów - Cucine Lube Civitanova 1:3 (21:25, 25:22, 21:25, 25:27)
PGE Skra Bełchatów: Mariusz Wlazły 18, Karol Kłos 3, Jakub Kochanowski 6, Artur Szalpuk 18, Milad Ebadipour 15, Grzegorz Łomacz, Kacper Piechocki (l) oraz Renee Teppan, Kamil Droszyński. Trener: Roberto Piazza.

Zenit Kazań - Fakieł Nowy Urengoj
Wtorek: Cucine - Zenit (17.30), Fakieł - Skra (20.30)
Środa: Fakieł - Cucine(17.30), Skra - Zenit(20.30).
Grupa B
Trentino Volley - Khatam Ardakan 3:0, Asseco Resovia Rzeszów - Sada Cruzeiro.
Środa: Sada - Trentino, Khatam - Resovia
Czwartek: Resovia - Trentino, Khatam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki