Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta oskarżona o znęcanie się nad psem przyznała się do winy

Ewelina Dobrysiewicz
Kobieta oskarżona o znęcanie się nad psem przyznała się do winy
Kobieta oskarżona o znęcanie się nad psem przyznała się do winy Paweł Łacheta
W poniedziałek odbyła się druga rozprawa, dotycząca znęcania się nad psem Azafem. W sądzie Rejonowym Łódź Śródmieście stawiła się oskarżona Monika W., która dobrowolnie przyznała się do winy i poddała karze.

39-letniej łodziance grozi do trzech lat więzienia i grzywna na rzecz ochrony zwierząt w wysokości nawet do 100 tys. zł. Oskarżona odmówiła komentarza w tej sprawie. Okazała jednak swoją skruchę, a na poprzedniej rozprawie mówiła, że była pod wpływem swego konkubenta.

Łodzianka oskarżona o okrutne znęcanie się nad psami chce dobrowolnie poddać się karze

W czwartek rano zapadnie wyrok, w którym sąd prawdopodobnie skaże kobietę na karę więzienia w zawieszeniu.

W odrębnym postępowaniu toczy się proces 44-letniego Tomasza L., konkubenta Moniki W. Oskarżony jest o znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Sąd wyznaczył termin rozprawy Tomasza L. na połowę listopada. Konkubent Moniki odbywa obecnie karę w więzieniu za inne przestępstwo.

Azaf, siedmioletni wyżeł weimarski, był dumą swoich właścicieli. Sytuacja zmieniła się wtedy, kiedy zmarła matka Moniki W., a do jej mieszkania wprowadził się Tomasz L.

Bili i głodzili dwa psy w mieszkaniu na Bałutach. Właściciele staną przed sądem

Dla zwierzęcia zaczął się koszmar. Był głodzony i bity. Inspektorzy z Patrolu Interwencyjnego "As" odebrali w marcu dwa psy, które były pod opieką Moniki W. i Tomasza L. Owczarek niemiecki, który przebywał razem z wyżłem weimarskim, znajdował się w lepszym stanie. Inspektorzy byli przerażeni widokiem wychudzonego Azafa, któremu można było policzyć wszystkie żebra. Udało im się uratować zwierzę, a właścicieli psa postawić przed sądem. Niedługo oboje usłyszą wyrok i odpowiedzą za znęcanie się na czworonogiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki