Wypadek, który na zawsze odmienił życie 25-letniej kobiety, wydarzył się w październiku ubiegłego roku. Samochód, którym jechała, zjechał z drogi i wbił się w drzewo. Obrażenia, jakie doznała młoda kobieta, były tak poważne, że wciąż nie odzyskała przytomności. Doznała bardzo rozległego i poważnego urazu mózgu. Była wtedy w 14 tygodniu ciąży.
Decydująca walka w ICZMP
Gdy kobieta trafiła pod opiekę specjalistów z ICZMP w Łodzi, była w stanie wegetatywnym. Wtedy toczyła się walka o nią i dziecko, które mimo poważnego wypadku pozostawało przy życiu.
- Początkowo byliśmy sceptycznie nastawieni. Walka o życie matki wymagała wielu poważnych zabiegów i podawania leków, które nie zawsze były korzystne dla dziecka - mówi prof. Krzysztof Szaflik, kierownik kliniki ginekologii, rozrodczości i terapii płodu w ICZMP w Łodzi.
Wspomina, że ciężarna 25-letnia kobieta patrzyła na lekarzy jednym okiem i choć nie było z nią kontaktu, jej spojrzenie mówiło, że chce, aby lekarze uratowali jej dziecko. Tego też chcieli bliscy kobiety.
Specjaliści z ICZMP monitorowali stan pacjentki i dziecka jeszcze przez 14 tygodni. Wszystko po to, by doprowadzić ciążę do momentu, w którym można przeprowadzić cesarskie cięcie, a dziecko będzie miało większą szansę na przeżycie.
Cud narodzin w szpitalu Matki Polki
Ten moment nastąpił w 28 tygodniu ciąży. Nikola, gdy przyszła na świat, ważyła zaledwie 850 gramów i natychmiast przejął ją zespół specjalistów z neonatologii ICZMP w Łodzi. Opiekowali się dziewczynką przez kolejne 3 miesiące, a dziś Nikola silna i zdrowia jest już w domu.
- Przejęliśmy dziewczynkę, która była skrajnie niedojrzałym wcześniakiem. Dziecko pięknie wybroniło się przed powikłaniami, które najczęściej obserwujemy u wcześniaków. Ze szpitala wychodziła już z masą 3200 gramów - mówi prof. Ewa Gulczyńska, kierownik kliniki neonatologii w ICZMP w Łodzi.
Ale walka o życie nie zakończyła się. Walka o życie mamy Nikoli. Kobieta została przewieziona do specjalistycznego ośrodka w Częstochowie, który zajmuje się wybudzaniem pacjentów ze śpiączki.
Zobacz też: Wioletta od wypadku jest w śpiączce, teraz została mamą. "Mówimy o cudzie"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?