Przez sto wydań naszego tygodnika o miłości do naszego miasta pisaliśmy, z miłością, ale i z rozgoryczeniem. Staraliśmy się tę miłość u Państwa pielęgnować, podtrzymywać, nawet rozbudzać. Miłość do Łodzi to trudna miłość, więc pewnie nie zawsze nam się udawało. Ba, pewnie niejednych tym, co pisaliśmy, zraziliśmy. Ale czyż miłość trudna nie bywa bardziej scalająca? Po stu numerach "Kocham Łódź" wciąż nie mamy wątpliwości: nasze miasto warte jest miłości i potrzebuje jej, jak gazeta czytelników - miłości autentycznej zarówno tych, co na "dole", jak i tych, co na "górze". Łódź jest wymagająca, nieufna, często niewdzięczna, ale zarazem jest wyjątkowa, zaskakująca, bliska, nieprzejednana, przywiązująca do siebie. Jesteśmy przekonani, że powodów do jej kochania wystarczy nam na jeszcze wiele numerów "Kocham Łódź". Drodzy Państwo, kochajmy zatem naszą Łódź setnie i szczerze. Bo jeśli kochać ją przestaniemy, to już nic jej nie pomoże...
DARIUSZ PAWŁOWSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?