Łódzki duchowny ks. Michał Misiak cały czas zaskakuje wiernych nowymi pomysłami. Tym razem poszedł w ślady ojców pustyni i pojechał do Izraela medytować i modlić się w Ziemi Obiecanej.
Ale niektórzy łodzianie pamiętają jak Misiak walczył różańcem z dopalaczami, organizował Chrystoteki i oferował całodobową spowiedź.
Zobacz jakie pomysły ewangelizacyjne miał ks. Michał Misiak.
10. Nauczył się chodzić po linie
Ks. Michał Misiak zasłynął w Łodzi dobrym podejściem do młodzieży. Robił niemal wszystko to, co jego młodsi koledzy. Gdy wsród młodzieży popularny stał się parkour, czyli bieganie po mieście ze skakaniem przez przeszkody, założył bezpieczną, chrześcijańską szkołe parkouru. I naczył się chodzić po linie.
9. Pobiegł maraton w sutannie
Ksiądz Michał Misiak jest znanym miłośnikiem biegów. Zasłynął przebiegnięciem maratonu w sutannie. Choć ks. Michał bał się, że strój duchowny okaże się niewygodny, dobiegł do mety w dobrym czasie.
Dystans 42 km 195 m w czasie 3 godz. i 50 minut.
8. Egzorcyzmy na Facebooku
Ksiądz Michał Misiak jako jeden z pierwszych duchownych zaczął być aktywny w mediach społecznościowych. Jednym z jego pomysłów były... egzorcyzmy na Facebooku.
Duchowny oferował na Facebooku tzw. egzorcyzm mniejszy, czyli kapłańskie błogosławieństwo. Można je było uzyskać pisząc prośbę w komentarzu. Gdy modlitwa została odmówiona, ks. Michał Misiak klikał pod komentarzem "lubię to".
