Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejarz straci premię za brak kultury i krawata

Marcin Bereszczyński
Konduktor musi mieć krawat, czapkę i zapiętą koszulę
Konduktor musi mieć krawat, czapkę i zapiętą koszulę Paweł Relikowski
Jeśli konduktor skrytykuje PKP, zacznie unikać podróżnych lub nie powie im grzecznie "proszę" i "dziękuję", będzie jadł w przedziale służbowym lub nie pomoże wsiąść do pociągu kobiecie w ciąży - straci znaczną część miesięcznej premii, bo nawet 70 procent. To samo czeka zatrudnionych w kasie jeśli wyjdą na zaplecze, wytkną podróżnym błędy lub zaczną pracę potargani, rozchełstani, bez krawata, czy apaszki. Taki taryfikator kar chce wprowadzić PKP Intercity od 1 kwietnia.

Od kwietnia kolejarze będą musieli bardzo się pilnować. Jeśli skrytykują PKP, to stracą nawet 70 proc. miesięcznej premii. To samo grozi za brak krawata, apaszki lub czapki konduktorskiej. Kara nie ominie głodnego konduktora, który będzie chciał zjeść kanapkę w trakcie podróży, jeśli okaże się, że czas na posiłek wyznaczono mu podczas postoju na stacji. Zbyt wyzywający makijaż, jaskrawy kolor włosów, zbyt dużo biżuterii i brak estetycznej fryzury też skończy się obcięciem premii.

Drużyny konduktorskie muszą również pomóc wsiąść do pociągu niepełnosprawnym, starszym i kobietom w ciąży. Mają też obowiązek umieścić bagaż w miejscu, jakie zaproponuje podróżny. Jeśli kolejarze tego nie zrobią, to stracą połowę premii. A gdy takie przewinienie powtórzy się, to będą mieli obcięte 70 proc. premii.

Podróżni zazwyczaj narzekają, że konduktorzy nie są uprzejmi lub nie sprzedają biletów, tylko chowają pieniądze do swojej kieszeni. To również będzie karane. Zaniechanie grzecznościowych zwrotów takich jak "dzień dobry", "proszę" i "dziękuję" oznacza redukcję premii o jedną piątą. Kolejne takie same przewinienia będą karane surowiej, aż do obcięcia 70 proc. premii.

Jeśli zaś konduktor nie wystawi biletu, to straci połowę premii. Tyle samo zniknie mu z pensji, gdy nie poinformuje podróżnych o opóźnieniach lub zmianach w rozkładzie jazdy. A jeśli kolejarz w mundurze zapali papierosa lub nie zareaguje na fakt, że podróżny pali tytoń, to od razu musi liczyć się z utratą 70 proc. premii.

Taki taryfikator karania kolejarzy ma być wprowadzony od 1 kwietnia w PKP Intercity. Jego celem ma być podniesienie jakości obsługi podróżnych. Wcześniej też karano kolejarzy za przewinienia, ale przełożeni robili to wedle uznania. Konduktorzy skarżyli się, że są nierówno traktowani. Nowy katalog naruszeń obowiązków nakłada jednakowe widełki kar.

Taryfikator kar PKP Intercity jest tak skonstruowany, że za recydywę straci się więcej. Przykładowo, za zaniechanie zwrotów grzecznościowych wobec pasażera za pierwszym razem grozi utrata 20 proc. premii. Za drugim 30, później 50, a następnym razem 70 proc. premii.

- Spółka przygotowuje się do wdrożenia dokumentu regulującego wysokość potrąceń za działania niezgodne z przyjętymi standardami - mówi Beata Czemerajda, rzeczniczka PKP Intercity. - Pracujemy nad tym, aby każdy nasz klient otrzymywał usługę w najwyższym standardzie, nie tylko w trakcie przejazdu, ale też wizyty na dworcu.

PKP Intercity przekonuje, że kary dla kolejarzy nie są wynikiem sporej liczby skarg od podróżnych, tylko podnoszeniem standardów. Ale na kolej skarżył się nawet poseł Henryk Kmiecik z Ruchu Palikota. Do ministra transportu Sławomira Nowaka napisał interpelację, w której zażądał nauczenia konduktorów kultury.

- Niedopuszczalne winno być to, że rozchełstany konduktor bełkotliwym głosem żąda okazania mu biletu - napisał w interpelacji poseł Kmiecik żądając, aby obsługa pociągu przepraszała za opóźnienia. Zaproponował wprowadzenie regulaminu narzucającego rygory zachowań wobec podróżnych.

Konduktorzy zarabiają od 2 do 4 tys. zł. Większość z nich, z 15-letnim stażem, może liczyć na około 2,5-3 tys. zł. Ich premia to przeważnie 10-15 proc. wynagrodzenia, czyli od 250 do 450 zł.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki