To było jedyne pytanie jakie padło na sesji, pieniądze lotniska przekazano bez dyskusji, w gąszczu innych zmian w tegorocznym budżecie. Miasto Łódź pokrywa straty lotniska jako jego największy udziałowiec, bo posiada ponad 95 proc. udziałów. Pozostałymi udziałowcami są samorząd województwa łódzkiego, Aeroklub Polski i Aeroklub Łódzki. W styczniu 2021 r. wiceprezydent Adam Pustelnik ogłosił, że miasto Łódź wystawi na sprzedaż 49 proc. udziałów, ale poza zdawkowymi komunikatami, że "jest zainteresowanie", nic konkretnego się w tej sprawie nie wydarzyło, a przynajmniej nie informuje o tym miasto Łódź.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Tymczasem łódzki port w kooperacji z przewoźnikiem Ryanair szykuje się do wprowadzenia największego w historii łódzkiego lotniska zimowego rozkładu lotów. Ryanair ma obsługiwać 25 połączeń w tygodniu do Brukseli, Alicante i Mediolanu. Kierunki belgijski i hiszpański będą obsługiwane dwa razy w tygodniu, kierunek włoski trzy razy. Termin startu rozkładu zimowego to przełom października i listopada. Obecnie z łódzkie lotnisko ma dwa połączenia stałe z z Londynem Standsted i Dublinem, a także wakacyjne czartery na greckie Rodos, do tureckiej Antalyi oraz bułgarskiego Bourgas.