Kolejne pobicie w Wieluniu. 35-latek z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala w Wieluniu. Jego żona zawiadomiła policję

W sieradzkim sądzie trwa proces, w którym oskarżeni o śmiertelne pobicie Emila, który osierocił dwójkę dzieci, w tym jedno ciężko chore składają zeznania. Tymczasem w Wieluniu doszło do kolejnego pobicia. Tym razem doszło do niego na parkingu przy ulicy Kopernika. Dwóch mężczyzn tak mocno pobiło 35-latka, że z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Sprawę na policję zgłosiła żona pokrzywdzonego mężczyzny.

- 4 grudnia do wieluńskiej komendy zgłosiła się kobieta informując, że w nocy około godziny 2.30 jej mąż został pobity i obecnie przebywa w szpitalu. Mundurowi natychmiast zajęli się tą sprawą, zaczęli skrupulatnie zbierać informacje mogące przyczynić się do wyjaśnienia wszelkich okoliczności tego zdarzenia. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego m.in. zabezpieczonego monitoringu, relacji świadków zdarzenia ustalono jego przebieg. Z zebranych informacji wynikało, że pokrzywdzony 35-latek wraz ze znajomymi w nocy z piątku na sobotę spotkał się towarzysko w jednym z lokali na terenie Wielunia. Przebywała tam również inna grupa młodych ludzi. W pewnym momencie pomiędzy nimi doszło do utarczki słownej. Następnie wyszli z lokalu i tam na parkingu 35-latek został pobity. Pokrzywdzony został kilka razy uderzony pięściami w głowę przez dwóch agresywnych młodych ludzi. Pobity mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala - informuje Katarzyna Grela, rzecznik wieluńskiej policji.

Funkcjonariusze analizując zgromadzony materiał dowodowy, szybko ustalili, że odpowiedzialnymi za to zdarzenie są dwaj mieszkańcy powiatu wieluńskiego. Jeszcze tego samego dnia obu mężczyzn w wieku 25 i 28 lat zatrzymano i trafili do policyjnego aresztu. Zostali już doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, przy czym ich zachowanie zostało zakwalifikowane jako czyn o charakterze chuligańskim.

- Dodatkowo ustalono, że 28-latek działał w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora starszy z nich decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Z kolei 25-latek objęty został dozorem policyjnym. Za udział w bójce lub pobiciu, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. Ponieważ 28-latek był już wcześniej karny za podobne przestępstwo grozi mu podwyższony wymiar kary - dodaje Katarzyna Grela.