W niedzielne popołudnie tworzone były motyle, pajączki, pompony i włóczkowe maskotki. Zawisły na latarniach, ławkach, słupach i płotach, a także wśród drzew i krzewów. Ubarwiły nawet kosze na śmieci. Ozdobione zostało też drzewo u zbiegu ul. Narutowicza i Długiej. Ciekawostką było uzupełnianie dziur w ceglanym murze klockami lego. Nietypowy mur z klockami można zobaczyć przy ul. Rembowskiego na placu na przeciwko PCK.
Kolejnym pomysłem ozdabiania przestrzeni ulicznej było narysowanie kredą wnętrza mieszkania na ścianie budynku przy ul. Rembowskiego. Na słupach z drewna zawisły plakaty i wlepki. Nie zabrakło zabawy z farbami w spreju. Malowano bruk i mury. Całość dopełnił wegetariański posiłek z grilla.
Realizacja projektu Wolne Muzeum Sztuk Ulicznych rozpoczęła się w styczniu, gdy Stowarzyszenie Wielokulturowy Zgierz i Centrum Kultury Dziecka dostały 25,5 tys. zł. Do pracy zachęcono zgierską młodzież. Inspiracją były najsłynniejsze światowe propozycje street artu. Wolne muzeum to promocja współczesnej sztuki, a także przestroga, że sztuka ulicy ociera się o wandalizm. Dzięki projektowi młodzież ma szansę dostrzec, gdzie leży ta granica.
wkrótce film
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?