Andrzej Wojkowski, były komendant straży miejskiej w Pabianicach, stracił pracę, bo wystawił fotoradar wbrew zakazowi prezydenta Grzegorza Mackiewicza. Po pierwsze, urządzenie pojawiło się na ul. Zamkowej 7 stycznia, prezydencki zakaz obowiązywał natomiast do 20 stycznia (pierwotnie do 9 stycznia, ale został przedłużony). Po drugie, fotoradar ustawiono w miejscu, gdzie nie ma szkoły ani przedszkola, a zdaniem prezydenta, to tam powinno się dbać o bezpieczeństwo na drodze.
Były komendant zaskarżył decyzję do Sądu Pracy. Jego zdaniem, wypowiedzenie było bezpodstawne, bo decyzja o wystawieniu należy do policji, a nie prezydenta. Wojkowski domagał się wypłaty odszkodowania w wysokości 16.890 zł brutto (najpierw chciał przywrócenia do pracy). Sąd przyznał jednak rację prezydentowi.
Komendant straży miejskiej w Pabianicach został zwolniony za fotoradar
- Główna myśl sądu była taka, że jest jeden pracodawca dla komendanta - to jest prezydent miasta - i prezydent mógł wydać polecenie o niewystawianiu fotoradaru. Zasądził też 1.800 zł zwrotu kosztów zastępstwa procesowego dla pełnomocnika UM - mówi Aneta Klimek, rzecznik pabianickiego magistratu.
Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?