Prof. dr hab. inż. Krzysztof Jóźwik, dyrektor Instytut Maszyn Przepływowych Politechniki Łódzkiej, który najbliżej współpracuje z Airbus Helicopters przy realizacji różnych zaawansowanych projektów, komentuje zerwanie kontraktu:
- Rozmawiałem z przedstawicielami Airbus Helicopters, którzy zapewnili mnie, że zerwanie kontraktu na śmigłowce Caracal nie będzie miało wpływu na naszą współpracę. Nikt nie zmienia zakresu zadań ani wynagrodzenia. Padły deklaracje, że nie będzie to miało wpływu również w następnych latach, ale jak będzie w rzeczywistości, trudno dziś rozważać. Jeżeli chodzi o proces kształcenia, otrzymałem również zapewnienie, że Airbus Helicopters nadal będzie przyjmował naszych studentów na staże w swoich zakładach, że będą wspólne prace dyplomowe. Jest jednak rzeczą oczywistą, że gdyby kontrakt został podpisany, byłoby nam dużo łatwiej. Szkoda, bo miejsc pracy nie będzie, a poza bezpośrednimi miejscami pracy jest cały ciąg poddostawców, którzy tutaj się nie pojawią. Z tego punktu widzenia Łódź niewątpliwie ucierpi. Do mnie nie przemawia głos związków zawodowych z Mielca i Świdnika, mówiący, że to polskie zakłady. Jeśli chodzi o strukturę własnościową, to nie są przecież polskie zakłady, tylko zagraniczne, zatrudniające polskich pracowników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
