Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kominiarze życzą wszystkim szczęśliwego Nowego Roku! Rozmowa z łódzkim kominiarzem

Anna Gronczewska
Grzegorz Gałasiński
Rozmowa z Bogdanem Okupskim, łódzkim kominiarzem

**W okresie świąteczno-noworocznym kominiarze mają więcej pracy niż zwykle?

Staramy się wtedy działać na zasadzie pogotowia ratunkowego. Jeżeli ktoś ma kłopoty z ogrzewaniem mieszkania, to jedziemy. Wszystkie typowe prace wykonujemy wcześniej.

**A chodzicie po domach, składacie życzenia i roznosicie kalendarze na Nowy Rok?

Prawdziwi kominiarze roznoszą szczęście przez cały rok! Ci, co przychodzą z kalendarzami przed świętami, to po prostu przebierańcy! Nie znam w Łodzi zakładu kominiarskiego, który by robił takie rzeczy. Swoim stałym klientom dajemy kalendarze, składamy życzenia, ale nie chodzimy po domach i nie próbujemy ich sprzedawać.

**Kominów w Łodzi jest mniej niż przed laty, więc pewnie dziś macie mniej pracy?

Rzeczywiście, kominów jest mniej, mniej ludzi pali w piecach. Coraz więcej ludzi przechodzi z ogrzewania węglowego na gazowe. Ale to idzie jeszcze zbyt wolno.

**Pamięta pan czasy, gdy Łódź była miastem kominów?

Oczywiście! Gdy zaczynałem pracę w 1980 roku to w niemal każdym mieszkaniu była kuchnia węglowa, piece węglowe. Gaz używano rzadko. Do gotowania i ogrzewania stosowano głównie węgiel. Mówię tu o mieszkaniach w tak zwanym starym budownictwie. Poza tym było mnóstwo fabrycznych kominów i lokalnych kotłowni.

**Pan jest łodzianinem?

Tak. Pracuję w śródmieściu. Urodziłem się zaś w miejscu, gdzie stoi szpital imienia Kopernika. A więc to okolice ulic Pabianickiej i Sanockiej.

**Kominiarstwo to rodzinna tradycja?

Zaczęło się od najstarszego brata, a jest nas w sumie pięciu. Ten najstarszy przeszedł już na emeryturę , trzech pracuje w kominiarstwie. Jeden krótko był kominiarzem. Tak więc każdy z braci przewinął się przez ten zawód.

**Czego by pan życzył łodzianom w 2019 roku?

Sprawnej wentylacji, totka w kumulacji, samych dobrych zdarzeń - życzą kominiarze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki