Prawie 3 miliony widzów ogląda każdy odcinek serialu „Komisarz Aleks”. Tasiemiec niemal w całości realizowany jest w łódzkich plenerach. Film opowiada o przygodach policyjnego psa, który w każdym odcinku rozwiązuje inną zagadkę.
Rola zwierzęca w serialu została powierzona... dwóm owczarkom niemieckim. Psy grają naprzemiennie. Zwierzaki mają różne przyzwyczajenia i upodobania, dlatego producenci niejednokrotnie już w czasie zdjęć „podmieniali” aktorów.
Po zdjęciach Alex i jego dubler zawsze wracają ze swoją opiekunką, a jednocześnie treserką do domu w Łodzi. Podobnie było i we wtorek. Psy po zdjęciach wróciły po południu na posesję w okolicy ulicy Wycieczkowej.
Opiekunka zamknęła jednego z owczarków w kojcu. Drugi wszedł z nią do budynku. Po kilku minutach kobieta zauważyła, że Alex zniknął. Wyszła na podwórze, ale tutaj była tylko lekko uchylona furtka. Początkowo kobieta próbowała sama szukać psa. Nawoływała go na podwórzu i na zewnątrz posesji. O godz. 18.30 poprosiła o pomoc policję.
– Policjanci z V komisariatu przyjęli zawiadomienie o kradzieży owczarka niemieckiego – mówi kom. Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Policjanci pracujący przy sprawie rozmawiali z mieszkańcami sąsiednich posesji. Sprawdzają nagrania z monitoringu i monitorują transakcje handlowe sprzedaży psów.
Hipoteza kradzieży psa jest tylko jedną z możliwości. Niewykluczone jest też, że Aleks wydostał się sam i postanowił bez kamer zwiedzić las łagiewnicki lub łódzki Arturówek.
– Za Aleksa trzymamy kciuki (i łapy!) i wierzymy, że się odnajdzie. Ale tak czy inaczej gwarantujemy, że serial będzie produkowany bez względu na wszystko – mówi Jacek Rakowiecki, rzecznik TVP.
Dotychczas niejednokrotnie Alex i jego dubler utrudniali kręcenie kolejnych scen do serialu. Mieszkańcy Łodzi pamiętają np. sytuację w której Alex zamiast ścigać filmowego przestępcę na rynku Manufaktury, postanowił... wykąpać się w fontannie.
Jeden z psów grających Aleksa w czasie zdjęć na Piotrkowskiej był bardziej zainteresowany smakołykami w kieszeniach łodzian niż pracą.
– Wszystkich, którzy mogą pomóc w ustaleniu okoliczności tego zdarzenia, prosimy o kontakt z dyżurnym V komisariatu, przy ul. Organizacji WiN, lub telefonicznie 42 665 15 56 – dodaje Adam Kolasa.
Jeśli ktoś faktycznie porwał Aleksa, to może zażadać niemałego okupu. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że właściciele wycenili stratę pierwszego komisarza w Polsce na 20 tysięcy zł.
AKTUALIZACJA: W czwartek (6 listopada) rano, pies odnalazł się. Sam wrócił na posesję. Jak się okazało, odtwórca głównej roli w popularnym serialu postanowił najwyraźniej odpocząć trochę od ciężkiego życia gwiazdy telewizji i wybrał się na samotną wycieczkę po lesie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?