Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunia 2011: Jaki prezent na komunię?

Matylda Witkowska
Od2 do 6 tysięcy złotych trzeba zapłacić za quada. Ale chętnych jest mniej niż w ubiegłych latach
Od2 do 6 tysięcy złotych trzeba zapłacić za quada. Ale chętnych jest mniej niż w ubiegłych latach archiwum
IPad, quad czy może jednak komputer? Przed takim dylematem stają rodzice, inni krewni i chrzestni 9-latków przystępujących do pierwszej komunii. Co kupuje się w tym roku?

Dla pani Grażyny z Łodzi pierwsza komunia młodszego syna oznacza poważne wyzwanie finansowe. - Piotruś z okazji komunii dostanie swój własny pokój - wyjaśnia łodzianka. - Nie będzie już mógł korzystać z komputera brata, musimy więc kupić nowy. To spory wydatek, dlatego złożymy się z dziadkami i chrzestnymi - mówi łodzianka.

Komputer, a raczej laptop, to w tym roku jeden z najpopularniejszych prezentów. Rodzice wybierają modele za ok. 2-3 tys. zł. Za to wielki hit ostatnich lat, czyli quady, stracił na popularności. I nie dlatego, że kosztuje od 2 tys. zł w górę.

- Dwa lata temu sprzedałam w sezonie 30 sztuk, teraz może z pięć - przyznaje Renata Kubś z łódzkiego sklepu Sebmoto. - Wszystko dlatego, że dużo się ostatnio słyszy o wypadkach.

W górę na liście popularności wspinają się iPady. Te markowe gadżety kosztują ok. 2 tys. zł.
Jednak bezapelacyjnym hitem są aparaty fotograficzne. Kupowane są głównie aparaty automatyczne, choć niektórzy chrzestni decydują się na prostą lustrzankę za 1,5 - 2 tys. zł.

- Najczęściej wybierane są kolorowe aparaty za 300-400 zł, dla dziewczynek na przykład różowe, dla chłopców niebieskie - mówi Wioletta Batóg, rzeczniczka sieci sklepów Saturn.

Kto ma mniej pieniędzy, decyduje się na odtwarzacze MP3, które można już kupić za 50 zł. Dzieci chętnie zamawiają też konsole do gier (np. Sony Playstation 3 za ok. 1,5 tys. zł), jednak rodzice wolą wysupłać pieniądze na bardziej rozwijające prezenty.

Komunijne zegarki uważane są już za prezenty mało wyrafinowane. Jeżeli ktoś je kupuje, decyduje się na sportowy model elektroniczny za ok. 300-500 zł. Niekiedy wybiera się też tańszy model (do 100 zł) jako dodatek. - Zdarza się, że zegarek muszą kupić rodzice, bo nikt z gości nie oferuje takiego prezentu - mówi Paulina Winter ze sklepu Swatch w Galerii Łódzkiej.
Nadal popularne są rowery, zwłaszcza górskie. W hiper-marketach można je kupić już za 200-400 zł, w sklepach specjalistycznych za ok. 700-1000 zł.

Tradycyjny złoty medalik kupimy za ok.100-400 zł, srebrny za 20-50 zł, cienkie łańcuszki złote od 150 do 600 zł, srebrne od 20 do 200 zł. Tymczasem Kościół podkreśla, że w tym dniu ważniejsze są przeżycia religijne, a nie kolekcjonowanie gadżetów.

- Dla dziecka ważniejsze powinno być pełne uczestnictwo w mszy świętej, choć oczywiście trudno walczyć z tradycją - mówi ks. Grzegorz Tondera, opiekun dzieci z parafii św. Teresy i św. Jana Bosko w Łodzi. - Niestety, dzieci porównują prezenty i niektórym jest przykro. Problem "rewii mody" jest rozwiązany, bo rodzice przed komunią zgadzają się na jednolite stroje. Szkoda, że tego samego nie można zrobić z prezentami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki