W czwartek po południu policje wezwali ludzie przerażeni widokiem konia bez jeźdźca galopującego ulicą Kościelną. Skierowany na miejsce patrol drogówki zastał konia, którego złapał za uzdę i uspokoił przypadkowy przechodzień.
Okazało się, że koń należy do 16-latki. Dziewczyna przyjechała, konno, z gminy Sędziejowice do lecznicy w Zduńskiej Woli. Koń miał mieć opatrzoną nogę, ale uciekł weterynarzom.
Policja wyjaśnia, czy konia nie upilnowała nastoletnia właścicielka, czy pracownik lecznicy dla zwierząt. Od tych ustaleń zależy, kto będzie odpowiadał za zagrożenie na drodze.
(Informacja prasowa policji - asp. Jacek Kozłowski)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?