Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert Deep Purple w Łodzi. Legendy rocka w Atlas Arenie [ZDJĘCIA]

Dariusz Pawłowski
Blisko 10 tysięcy widzów uczestniczyło w niedzielnym (25 października) występie zespołu Deep Purple w łódzkiej Atlas Arenie. Muzycy zagrali bardzo dobrze przyjęty, urozmaicony, mocny muzycznie koncert.

Blisko dziesięć tysięcy widzów uczestniczyło w niedzielnym występie zespołu Deep Purple w łódzkiej Atlas Arenie. Muzycy zagrali bardzo dobrze przyjęty, urozmaicony, mocny muzycznie koncert. Po raz kolejny udowodnili, że giganci rocka trzymają się świetnie.

Przed gwiazdą wieczoru publiczność rozgrzewał rodzimy zespół CETI, pod wodzą zasłużonego wokalisty Grzegorza Kupczyka (śpiewał m.in. w Turbo, Esqarial, Chainsaw, Kruk, Red Pink). Grupa zagrała z energią i radością, nie zabrakło też wielkiego hitu „Dorosłe dzieci”, znanego z repertuaru zespołu Turbo. Warto podkreślić, że formacja CETI świętuje 25-lecie istnienia i, jak mówił w Łodzi, Kupczyk robi swoje, nikogo nie kopiując. A na pewno znakomicie sprawdza się na koncertach.

Brytyjczycy z Deep Purple wyszli na scenę tuż po tym, jak poznaliśmy sondażowe wyniki wyborów. Na koncertach promują obecnie swój ostatni album „Now What?!” z roku 2013 i utwory z tego krążka prezentowali podczas łódzkiego wieczoru - świetnie wybrzmiało np. „Hell To Pay”, który może śmiało dołączyć do sztandarowego koncertowego zestawu zespołu. Ale mogliśmy też usłyszeć „Après Vous”, „Vincent Price”, „Uncommon Man”, by przekonać się, dlaczego krążek „Now What?!” zebrał tak dobre recenzje.

Zespół postawił na repertuar, który umożliwiał wszechstronne zaprezentowanie się instrumentalistów formacji, ale uwypuklał również różnorodność muzycznych inspiracji artystów. Stąd starsze, rzadziej wykonywane na koncertach kompozycje, jak „Demon’s Eye” i „The Mule” z pochodzącego z 1971 roku albumu „Fireball” czy „Hard Lovin’ Man” z o rok wcześniejszego krążka „Deep Purple in Rock”. Z nowszych utworów pojawiły się „Silver Tongue” z płyty „Bananas” (rok 2003) i „The Battle Rages On” z albumu o tym samym tytule z roku 1993.

Każdy z muzyków miał okazję popisać się wspaniałym solo, szalał ze swą gitarą Steve Morse, klawiszowiec Don Airey uniósł naszego ducha wplatając w swój popis fragment hymnu Polski i muzykę Chopina, potęgę pokazała sekcja rytmiczna, czyli basista Roger Glover i perkusista Ian Paice (m.in. grając w ciemności świecącymi pałeczkami). A będący w niezłej formie wokalista Ian Gillan doskonale się bawił i długo dziękował fantastycznej publiczności.

Aż w końcu nadszedł punkt kulminacyjny koncertu i zabrzmiał ten riff - ach, ten nieśmiertelny riff, jeden z najsłynniejszych w historii rocka, rozpoczynający „Smoke On The Water”. Spośród klasyków muzycy przypomnieli jeszcze „Strange Kind Of Woman”, „Space Truckin’”, „Hush”, czy wyśpiewane z publicznością „Black Night” na finał koncertu.

Atrakcyjna oprawa świetlna, telebimy z wizualizacjami i transmisją koncertu oraz dobre nagłośnienie dopełniły reszty. Zespół Deep Purple przypomniał czasy, gdy na scenie liczyła się przede wszystkim muzyka. Ta w wersji Iana Gillana i kolegów ma się ciągle znakomicie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koncert Deep Purple w Łodzi. Legendy rocka w Atlas Arenie [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki