"Nie" horrendalnym zarobkom prezesów z głodowych emerytur spółdzielców" i "Stop manipulacji - chcemy realnej kontroli" - takie transparenty trzymali spółdzielcy, którzy przyszli na konferencję. Kilkaset osób przez pół godziny tłoczyło się pod drzwiami sali obrad, by wejść na spotkanie.
Pojawili się m.in. członkowie łódzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej Radogoszcz - Zachód, którzy nie zgadzają się z wysokimi dopłatami za zużycie wody, spółdzielcy z Pabianic, którzy protestują przeciwko wysokim opłatom za windy oraz lokatorzy z SM Śródmieście w Łodzi, którzy walczą z władzami swojej spółdzielni o wycinkę drzew przed blokiem.
- Postulujemy o likwidację spółdzielni-molochów - mówi Agnieszka Wojciechowska von Heukelom, jedna z organizatorek konferencji. - O wprowadzenie osobistej odpowiedzialności prezesów takiej jak w spółkach handlowych, oraz o wprowadzenie kontroli NIK nad spółdzielniami i powołanie urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich ds. Mieszkalnictwa.
Poseł Lidia Staroń przekonywała spółdzieców, że nowa ustawa, która jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie - niesie dla nich korzyści.
- Nowa ustawa wprowadza kontrolę do spółdzielni mieszkaniowych - mówi poseł Staroń. - Spółdzielca będzie miał pełną informację, za co płaci i na co wydawane są jego pieniądze z czynszów. Lokator będzie miał też wybór: czy chce być w spółdzielni czy nie. Ustawa powstała w ślad za oczekiwaniami spółdzielców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?