Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kongres lewicy, czyli Miller większy niż przystawka

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Piotr Brzózka Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Bez Wałęsy, Kwaśniewskiego, Jaruzelskiego i Dudy odbył się kongres Polskiej Niezjednoczonej Partii Robotniczej, a jednak niewiele jest dziś powodów, dla których charakterystyczny półuśmiech miałby zniknąć z twarzy Leszka Millera.

Z właściwą sobie fałszywą skromnością narzeka on wprawdzie w wywiadach prasowych, że dla kogoś, kto był premierem, wizja otrzymania teki wicepremiera nie jest szczególnie kusząca, ba - to wręcz degradacja. Niby to prawda, jednak układ sił na scenie politycznej lokuje Millera w roli szczególnej. Jeśli proporcje z grubsza się utrzymają, może zostać wicepremierem, któremu w udziale przypadnie zaszczyt wybrania premiera.

Może - jeśli tylko zechce, a jak nie zechce, to pewnie otrzyma laskę marszałkowską w Sejmie - być może to kusi go osobiście nawet bardziej. W każdym razie to Miller zdecyduje, z kim po wyborach pójdzie do politycznego łóżka, jak to się ostatnio zwykło określać - dając swemu wybrankowi fotel szefa rządu.

Mówił Miller na kongresie lewicy, że nie interesuje go rola przystawki, więc zamierza grać o zwycięstwo w 2015 roku. Zaznacza, że to on chce dobierać, a nie być dobieranym. Wiele wskazuje, że dany mu będzie luksus wyboru, mimo iż wybory przegra. Niech nie będą mylące wyniki sondaży, wskazujące na niskie poparcie Polaków dla egzotycznych koalicji. Formuła SLD jest na tyle elastyczna, że zmieści się zarówno w pragmatycznym nurcie z PO, jak i socjalnym - z PiS.

Zresztą, dziś wszyscy są trochę socjaldemokratami - nawet premier Tusk. Takie czasy.

Miller wrócił do polityki w słabej formie, nie wróżono mu sukcesów nawet w starciu z Palikotem. Dziś wygląda nieźle. Dziwnym zbiegiem okoliczności, w weekend oprócz kongresu lewicy odbył się też kongres kobiet oraz kongres katolików - pierwszy z udziałem Tuska, drugi Kaczyńskiego. W porównaniu z Millerem, obaj sprawiali wrażenie bardzo zmęczonych życiem.

Piotr Brzózka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki