74-letnia pani Genowefa z Łodzi z pokazu materacy rehabilitacyjnych wróciła z plikiem papierów, obietnicą dostarczenia nowego posłania w ciągu dwóch dni oraz plikiem papierów. Wśród nich znalazła się umowa o kredyt, gdyż emerytki nie było stać na wydanie 4 tys. zł na nowy materac, dzięki któremu miała się wreszcie wyspać.
- Do udziału w pokazie zachęciła mnie koleżanka, która wie o moich problemach ze snem i uznała, że nowy materac jest w stanie im zaradzić - mówi łodzianka. - Obiecałam sobie, że nie dam się na nic naciągnąć, ale tak zachęcano do zakupu materaca, że w końcu uległam. Wszystko działo się tak szybko, że nawet nie zorientowałam się, kiedy podpisałam umowę o kredyt. Nawet nie spojrzałam na wysokość rat.
Okazało się, że przez przez dwa lata emerytura łodzianki będzie niższa o niemal 300 zł. Po powrocie do domu pani Genowefa przemyślała sprawę i chciała się wycofać z transakcji. Usłyszała jednak, że nie może, bo kredyt został już uruchomiony. Nikt nie poinformował jej, że z kredytu tez może się wycofać.
Co się może zmienić?
Wkrótce może się to zmienić. Prezes UOKiK przygotował bowiem projekt zmian w przepisach.
- Od lat walczymy z przedsiębiorcami stosującymi nieuczciwe praktyki rynkowe na pokazach – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. - Regularnie ostrzegamy również konsumentów przed pułapkami czyhającymi na pokazach i edukujemy ich na temat przysługujących im praw. Widzimy jednak, że potrzeba także zmian prawnych, które w systemowy sposób wyeliminują z rynku dużą część nieprawidłowości i ochronią konsumentów, szczególnie seniorów, przed nieuczciwymi praktykami.
Kiedy zmiany wejdą w życie, to na pokazach i podczas wycieczek nie będzie można udzielać kredytów na zakup towarów, a gdyby umowa została zawarta, to będzie nieważna. Teraz często jest tak, że uczestnicy pokazów często nawet nie są świadomi, że zawierają takie umowy, bo podpisują je wśród wielu innych dokumentów.
- Kolejna zmiana to zakaz przyjmowania płatności przed upływem terminu na odstąpienie od umowy zawartej poza lokalem - dodaje Tomasz Chróstny. - Pozwoli to skutecznie ograniczyć ryzyko strat finansowych po stronie konsumentów i umożliwi im podjęcie świadomej decyzji o zakupie. Często organizator pokazu nie informuje uczestników, że mogą odstąpić od umowy w ciągu 14 dni, a nawet jeśli to zrobią - to trudno im odzyskać pieniądze.
Prezes UOKiK chce również, by uczestnicy pokazów mogli odstąpić od niektórych umów dotyczących usług zdrowotnych, np. abonamentów medycznych. Ich wartość to często nawet kilkanaście tysięcy złotych. W projekcie pojawił się także zapis o zakazie sprzedaży wyrobów medycznych poza lokalem firmy. Chodzi o np. maty rehabilitacyjne czy urządzenia do magnetoterapii, często wątpliwej jakości i po zawyżonych cenach, są regularnie oferowane podczas pokazów handlowych.
Mnóstwo skarg w Łodzi
O tym, że zmiany są potrzebne, przekonuje Anna Mlostoń-Olszewska, miejski rzecznik konsumentów w Łodzi.
- Co prawda w czasie pandemii pokazy nie są organizowane, ale zapewne to się zmieni, a wtedy do naszego biura wrócą skargi - mówi rzecznik. - Problem jest poważny, przed pandemią tego typu skarg było dużo, w jednym roku skierowaliśmy 70 pozwów przeciwko organizatorom pokazów.
Anna Mlostoń-Olszewska spotkała się z przypadkami opłacanych abonamentów medycznych, z których w pewnym momencie seniorzy nie mogli korzystać, gdyż firma kończyła działalność po kilku miesiącach. Obserwuje również, że klienci mają często problem z odzyskaniem pieniędzy, a zwłaszcza pełnej kwoty zakupu. Organizatorzy pokazów twierdza bowiem, że towar dotarł do nich uszkodzony i potrącają część pieniędzy. Nie pomagają tłumaczenia klientów, którzy zaznaczają, że towar był sprawny w momencie odsyłania.
Kary dla organizatorów
Przepisy mogą wejść w życie w trzecim kwartale tego roku. W ubiegłym roku natomiast prezes UOKiK wydał 10 decyzji dotyczących organizatorów pokazów. Najwyższe kary nałożył na spółki: Comfort Med+ z Wysogotowa (ponad 3,52 mln zł), Kiddy Island Polska z Poznania (ponad 1,66 mln zł) oraz Swiss-Med. ze Stęszewa (ponad 1,65 mln zł). W 2021 roku za wprowadzanie konsumentów w błąd podczas pokazów została ukarana spółka Koleta z Nowego Tomyśla (ponad 200 tys. zł). Informowała ona seniorów, że głównym celem spotkania będą badania układu krążenia, podczas gdy prawdziwym było zaprezentowanie stałej oferty firmy i sprzedaż jej produktów.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?