Zobacz więcej na ten temat: Postrzelony siedemnastolatek. Konińska policja użyła broni
Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielę nad ranem na osiedlu Zatorze w Koninie. Młody człowiek został postrzelony przez jednego z policjantów. Wcześniej chciał potrącić funkcjonariusza, gdy ten próbował go zatrzymać do kontroli. Okazało się, że nieletni dodatkowo był pod wpływem alkoholu.
- O godzinie 4.40 dyżurny dostał informację od jednego z mieszkańców, że skradziono mu sprzed domu samochód marki Renault - relacjonuje st. asp. Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji.
Policjanci z wydziału kryminalnego patrolujący ulice Konina szybko namierzyli skradzione auto, które poruszało się ulicami miasta i próbowali je zatrzymać.
- To była bardzo szybka i dynamiczna akcja. Złodziej samochodu podczas próby zatrzymania najpierw chciał staranować jednego z funkcjonariuszy. Następnie zaczął gwałtownie cofać, przy czym dodatkowo uszkodził dwa kolejne auta. Policjanci zajechali mu od tyłu drogę. Złodziej wysiadł z auta i zaczął uciekać - opowiada Marcin Jankowski.
W pogoń za złoczyńcą udał się jeden z policjantów, który najpierw oddał trzy strzały ostrzegawcze, krzycząc przy tym „Stój! Policja!”. Jednak, gdy to nie poskutkowało, oddał dwa dodatkowe strzały, niegroźnie raniąc w okolice barku kierowcę renault. - Sprawca zdarzenia przebywa teraz w szpitalu. Jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Jest też pod kontrolą policji. Jeszcze nie wiemy, jakie zostaną mu postawione zarzuty. To kwestia czasu - dodaje Jankowski.
Złodziejem auta okazał się siedemnastoletni syn właściciela pojazdu. Nie wiadomo jeszcze czym była spowodowana kradzież pojazdu. Nastolatek w chwili zatrzymania był pijany. We krwi miał 0,6 promila alkoholu.
Współpraca: B. Pieczyńska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
