Ile mandatów i wniosków do sądu po protestach Strajku Kobiet?

Podczas protestów ulicznych Strajku Kobiet w Łodzi policjanci wypisali 90 mandatów karnych. Skierowali też do sądów wnioski o ukaranie i zastosowali pouczenia. Tymczasem prokuratura wszczęła po tych wydarzeniach trzy śledztwa.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

[sc]90 mandatów i 10 wniosków do sądów[/sc]

W trakcie manifestacji w okresie od 22 października do końca 2020 roku policjanci nałożyli 90 mandatów w wysokości do 500 zł. Jeśli ukarany nie chciał przyjąć mandatu lub jeżeli policjant uznał, że wykroczenie jest poważniejsze, to wtedy sprawę kierowano do sądu, który może ukarać grzywną do 5 tys. zł. Takich przypadków było 10. Ponadto stróże prawa zastosowali wobec manifestantów 82 pouczenia.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

[sc]Kto groził policjantowi śmiercią w internecie?[/sc]

Tymczasem prokuratura wszczęła po protestach trzy śledztwa. Śledczy z Prokuratury Rejonowej Łódź – Śródmieście mieli odpowiedzieć na trzy pytania: czy 38-letni policjant, nadkomisarz z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, miał prawo chwycić 46-letniego demonstranta od tyłu i przewrócić go na ziemię? Czy policjant został przez demonstrantów obrzucony obelgami i wyzwiskami, co go skłoniło do podjęcia wspomnianej interwencji? Kto groził policjantowi w internecie nawołując do jego zabicia i spalenia domu, w którym mieszkał?

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>