O wpisie zadecydowały wartości artystyczne i historyczne tych obiektów.
Willa Karola Reisfelda przy ul. Rewolucji 1905 roku
Wśród nich wyróżnia efektowna rezydencja pofabrykancka przy ul. Rewolucji 1905 roku nr 67. Została zbudowana w latach 20 XX wieku dla Karola Reisfelda, właściciela pobliskiej Fabryki Wyrobów Jedwabnych, który mieszkał w willi do wybuchu II wojny światowej. Na parterze znajdowały się biura i składy firmowe, zaś na piętrach reprezentacyjne salony. Podczas wojny rezydencja znalazła się pod zarządem niemieckim, zaś po wojnie otwarto w niej żłobek i przedszkole. Dziś jest w rękach prywatnych.
Kamienice Wilhelma Metza i Jakuba Wojdysławskiego przy ul. Piotrkowskiej
Wśród nowych zabytków rejestrowych znalazły się też dwie odnowione kamienice przy ul. Piotrkowskiej: Wilhelma Metza pod numerem 41 i Jakuba Wojdysławskiego pod numerem 123. Pierwsza z nich wyróżnia się tym, że można na niej dostrzec akcenty secesyjne w postaci liści kasztanowca oraz innych motywów roślinnych – na malowidłach i balustradzie balkonowej. Druga kamienica – eklektyczna z akcentami neobaroku - przyciąga wzrok licznymi ozdobnymi detalami, jak bonie na parterze i narożach płytkich, bocznych ryzalitów, kartusze nad oknami czy kolumny tralkowe pod dachem. Warto też zwrócić uwagę na dwie rzadkiej urody facjatki ozdobione muszlami, maszkaronami i liśćmi akantu.
Fabryka Hermana Schlee przy ul. Targowej
- Do rejestru zabytków wpisaliśmy też dom mieszkalny, magazyn towarów gotowych i komin fabryczny dawnej fabryki kapeluszy Hermana Schlee przy ul. Targowej 2. Warto zaznaczyć, że na początku XX wieku zakład ten był największym producentem kapeluszy w ówczesnym Królestwie Polskim. Zatrudniał 400 pracowników, zaś jego roczne obroty wynosiły 800 tysięcy rubli. O znakomitej jakości kapeluszy, które były tam produkowane także w okresie międzywojennym, najlepiej świadczy fakt, że otrzymywały złote medale na różnych prestiżowych wystawach – mówi Aleksandra Stępień, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi.
Kamienica Kretschmera u zbiegu al. Kościuszki i ul. 6 Sierpnia
I jeszcze kamienica Karola Kretschmera. Stoi u zbiegu ul. 6 Sierpnia i al. Kościuszki i należy do jednych z piękniejszych w Łodzi. Jej ozdobą jest zarówno wspaniały narożny wykusz zwieńczony chimerami, jak i okazała, drewniana... kuczka, którą można podziwiać od strony podwórka.
Kuczka to drewniany szałas, jaki pobożni Żydzi stawiali jesienią podczas święta Sukkot obchodzonego na pamiątkę 40-letniej wędrówki pod przewodem Mojżesza z domu niewoli w Egipcie do ziemi obiecanej w późniejszej Palestynie. Do dzisiaj przerwało w Łodzi zaledwie około 20 mniej lub bardziej okazałych kuczek.
Kamienica Kretschmera - eklektyczna, dwupiętrowa z poddaszem - stoi naprzeciwko Narodowego Banku Polskiego. Uwagę zwracają kunsztowne dekoracje na elewacjach. Oprócz chimer możemy podziwiać muszle, głowy kobiet i głowy lwów strzegące wejścia od ul. 6 Sierpnia. To właśnie w tym budynku swoje lokum znalazła popularna piwnica artystyczna „Przechowalnia”.
Kamienicę zbudowano w 1896 roku według projektu Franciszka Chełmińskiego, jednego z czołowych architektów w dziejach Łodzi. Jej właścicielem był fabrykant Karol Kretschmer, do którego należała parcela biegnąca wzdłuż ul. 6 Sierpnia: od al. Kościuszki do ul. Piotrkowskiej. W latach 50. XIX wieku stanęła tam tkalnia chustek wełnianych, która rozwijała się, ale do czasu, bowiem wskutek ciasnej zabudowy i kłopotów z wodą, w połowie lat 90. Karol Kretschmer przeniósł fabrykę na ul. Kopernika 62, zaś w miejscu po niej postawił okazałą kamienicę.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?