Wszystko zaczęło się od przeszukania budynków i czterech samochodów, które były zaparkowane w jednym z gospodarstw niedaleko Zgierza. W dwóch samochodach kontrolujący znaleźli jutowe worki z nielegalnym tytoniem.
- W fiacie doblo znaleziono 450 kg tytoniu bez akcyzy, a w ciężarowym lublinie ponad 641 kg - wylicza mł. asp. Beata Bińczyk, oficer Prasowy Izby Administracji Skarbowej w Łodzi. Papierosy zabezpieczono w budynku gospodarczym.
Okazało się, że to jeszcze nie wszystko. W domu funkcjonariusze znaleźli bowiem elektroniczny zagłuszacz sygnału GPS oraz rewolwer z magazynkiem bębenkowym, kulami stalowymi i osprzętem.
Cały towar został skonfiskowany. Nielegalne wyroby akcyzowe trafiły do magazynu depozytowego Izby Administracji Skarbowej w Łodzi, a broń przekazano funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Właścicielem nielegalnych towarów okazał się konkubent właścicielki gospodarstwa, którego funkcjonariusze zastali na miejscu zdarzenia. Mężczyzna odpowie teraz za popełnienie przestępstwa skarbowego.
Mężczyzna może ponieść poważne konsekwencje. Za narażenie Skarbu Państwa na straty w podatku akcyzowym, szacowane na co najmniej 863 tys. zł., grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, wysoka grzywna, a nawet obie te kary łącznie. Wiele będzie zależało od decyzji sądu w tej sprawie.
Na tym sprawa się nie kończy. Trzeba bowiem sprawdzić, skąd mężczyzna miał nielegalny tytoń oraz papierosy. Jak informuje Beata Bińczyk pochodzenie towarów i ich przeznaczenie ustali postępowanie prowadzone przez funkcjonariuszy Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego.