Okazało się, że podejrzenia były słuszne, co wykazały kontrole, jakie przeprowadzili funkcjonariusze i pracownicy Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego. Wybrali się na podłódzkie targowiska, gdzie odwiedzili dwie hurtownie.
- Dzięki wcześniejszej analizie ustaliliśmy, że firmy te nie ewidencjonują znacznej części obrotu, a handel na dużą skalę odbywa się za pośrednictwem firm kurierskich - mówi Agnieszka Pawlak, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Łodzi.
Funkcjonariusze i pracownicy Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego przeszukali siedziby nieuczciwych firm. Było to możliwe w ramach postępowania karnego skarbowego oraz rozpoczętych kontroli celno-skarbowych. Postanowienie o przeszukaniu wydała Prokuratura Rejonowa w Pabianicach.
- Przeszukano sześć nieruchomości i pięć samochodów należących do wskazanych firm - dodaje Agnieszka Pawlak. - Zabezpieczono telefony, komputer stacjonarny, trzy komputery przenośne, tablety, dane z kas rejestrujących, dokumentację księgową i bankową, notatniki i zeszyty z zapiskami, a także odręczne notatki i pojedyncze faktury oraz dokumenty dotyczące nadania przesyłek. Przesłuchano czterech świadków.
Prawdziwe skarby kryło jednak pomieszczenie, które było trzymane w tajemnicy. Okazało się bowiem, że w podłódzkiej miejscowości znajdował się magazyn o powierzchni 1200 m.kw. Używał go jeden z przedsiębiorców, ale nie zgłosił tego w prowadzonej działalności.
Budynek wypełniony był pudłami kartonowymi z odzieżą jeansową, pochodzącą z Dalekiego Wschodu. W domu należącym do jednej z firm funkcjonariusze i pracownicy Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego znaleźli z kolei ponad 3,17 mln zł oraz 22,6 tys. euro. Pieniądze były przechowywane w zamkniętym pomieszczeniu w piwnicy. Część pieniędzy znajdowała się w sejfie, natomiast reszta leżała obok w torbach foliowych. W innej lokalizacji, bezpośrednio związanej z prowadzoną działalnością, znaleziono z kolei 487 tys. zł i 15,5 tys. euro.
Pieniądze zostały zabezpieczone na rzecz rozpoczętych wcześniej kontroli celno-skarbowych. Sprawa jest w toku, trwa postępowanie karno skarbowe. Nikt nie został zatrzymany, chodzi o oszacowanie tego, jaka jest wysokość podatków, które nie zostały zapłacone przez właścicieli hurtowni. Gdy zostanie to oszacowane, to handlowcy będą musieli zapłacić podatki wraz z odsetkami.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?