Na początku zeszłego tygodnia pan Maciej, który posiada nową migawkę z chipem na okaziciela trafił na kontrolę biletów. Gdy pokazał migawkę kontrolerowi ten poprosił go o paragon.
- Powiedziałem, że nie mam paragonu i że z tego, co wiem wcale nie muszę go mieć - opowiada pan Maciej. - Kontroler zabrał mi migawkę i kazał czekać.
Jak opowiada pan Maciej, kontroler sprawdzał bilety reszty pasażerów i dopiero, gdy skontrolował już wszystkich podszedł z powrotem do niego. - Mówiłem mu, że zaraz muszę wysiadać. Dopiero wtedy kontroler włożył kartę do czytnika. Kartę oddał dopiero w ostatniej chwili - mówi pan Maciej.
Pasażer złożył skargę do przewoźnika. E-mail wysłał we wtorek, do piątku nie dostał jednak żadnej odpowiedzi.
Marcin Małek z MPK tłumaczy: - Nie ma obowiązku okazywania kontrolerom paragonu. Warto go posiadać, bo dzięki niemu można np. odtworzyć zagubiona migawkę na okaziciela. Nie ma jednak obowiązku noszenia paragonu ze sobą.
- Generalnie kontrolerzy powinni sprawdzać bilety od razu, ale nie znam relacji drugiej strony i nie wiem, jak naprawdę było. Być może kontroler zatrzymał migawkę z jakiegoś ważnego powodu. Odpisać na skargę jeszcze nie zdążyliśmy. Zawsze w takich sytuacjach przeprowadzamy wewnętrzne dochodzenie, sprawdzamy jak było i w razie potrzeby wyciągamy konsekwencje wobec kontrolerów.
CZYTAJ TEŻ:- Kontrolerzy MPK pomogli zatrzymać fałszywych kanarów
- Kanarzyce szarpały pasażerkę. Kobieta złamała rękę [ZDJĘCIA]
- Łódź: pasażerowie nie lubią kontrolerów MPK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?