Protestujący pojawili się przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie rano. Domagają się postawienia zarzutów ws. nielegalnego wydobycia kruszywa w kopalni w Wapiennikach.
- Celem tego protestu jest sprawa Wapienników, kradzież góry sulejowskiej, z której złodzieje wyciągnęli 20 milionów złotych - mówi Jacek Olszewski z Sulejowa, organizator akcji.
Śledztwo toczy się od 2013 r., ale - zdaniem protestujących - śledczy niewiele zrobili, by wyjaśnić nieprawidłowości dotyczące wydobycia kopalin. Na początku października Jacek Olszewski złożył zawiadomienie do prokuratury, zarzucając prokuratorowi prowadzącemu sprawę Wapienników, iż celowo przedłuża śledztwo.
Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie, tłumaczy, że pod koniec września została podjęta decyzja o postawieniu zarzutów w postępowaniu dotyczącym tzw. sprawy Wapienników. Prokurator Mamrot zapewnia, że zarzuty zostaną ogłoszone w tym tygodniu, a śledztwo było prowadzone na tyle dynamicznie, na ile pozwalały na to gromadzone materiały, m.in. opinia biegłego rewidenta, na którą śledczy czekali prawie półtora roku.
Zawiadomienie dotyczące podejrzenia wydobywania kopalin z kopalni w Wapiennikach bez koncesji złożył w 2013 r. ówczesny burmistrz Sulejowa. Śledztwo trafiło do prokuratury rejonowej, a potem do okręgowej w Piotrkowie.
CZYTAJ TEŻ: Składowisko odpadów w Wapiennikach jednak nie powstanie? Inwestor chce wydobywać wapień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?