Kopiec zazwyczaj składa się z kilku warstw. Warzywa okopne, jak: ziemniaki, marchew, buraki, pietruszka czy seler, przykrywane są słomą, na którą nałożona jest warstwa ziemi, potem nakłada się kolejną warstwę słomy, następnie znów kładzie się ziemię i tak kilka razy. W lutym i styczniu, gdy często mamy do czynienia z dużymi mrozami, warstwa ta jest przez rolników jeszcze bardziej wzmacniana. Rolnicy robią też w kopcach dziury, dzięki którym z kopca mogą się ulatniać niepotrzebne gazy.
Zdaniem Bożeny Jóźwiak, kierownika Rejonowego Zespołu Doradców w Kutnie, będącego jedną z filii Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach, jeśli chowane do kopca warzywa czy owoce były wolne od bakterii i nie zostały przez rolnika przemrożone lub przegrzane w okolicach przedwiośnia, ubytki nie powinny sięgać więcej niż dziesięciu procent.
Kopce zazwyczaj zakłada się na płaskiej powierzchni oraz w lekkim zagłębieniu o wysokości od 10 do 15 centymetrów.
Tomasz Liska, główny specjalista do spraw mechanizacji, przechowalnictwa i biopaliw w Łódzkim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Bratosze-wicach uważa jednak, że kopce zdecydowanie przechodzą do lamusa.
- Jest ich coraz mniej. Więksi hodowcy warzyw i owoców praktycznie w ogóle zrezygnowali z tej formy przechowywania surowca - mówi Tomasz Liska.
Jego zdaniem, w dużej mierze wynika to ze sporych strat, do jakich może dochodzić. - Teraz, zwłaszcza w przypadku większych dostawców, owoce i warzywa składowane są w specjalnych, profesjonalnych i dobrze wyposażonych przechowalniach z kontrolowaną atmosferą. Raczej idziemy cały czas do przodu niż się cofamy. Ja osobiście kopca dawno nie widziałem - dodaje Tomasz Liska.
Waldemar Turpinda, kierownik działu systemów produkcji rolnej i standardów jakościowych w ŁODR w Brato-szewicach, zauważa jednak, że część drobnych rolników, którzy hodują warzywa czy owoce dla swoich potrzeb ciągle korzysta z kopców.
- A takich osób w naszym województwie nie brakuje - zaznacza.
Dodajmy, że kopce największą popularność przeżywały w latach sześćdziesiątych. Ich atut to wspomniany niski koszt przechowywania, a główne wady to trudność w pobieraniu produktów podczas mrozów i ograniczona możliwość kontroli nad płodami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?