Koronacja Karola III to świetna okazja dla cyberprzestępców
Według „Daily Telegraph”, cyberprzestępcy mogą próbować zakłócić transmisje online podczas ceremonii koronacyjnej króla Karola III, która odbędzie się w ten weekend w Wielkiej Brytanii. Eksperci przestrzegają, że międzynarodowe grupy cyberterrorystów mogą np. przerwać przekaz na żywo i wykorzystać go do swoich celów propagandowych.
Ich zdaniem, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się próba cyberataku ze strony rosyjskich i irańskich cyberprzestępców. Przed taką ewentualnością z pewnością zabezpieczają się nadawcy, wdrażając odpowiednie procedury na wypadek prób ataku. Takie przygotowania wynikają nie tylko z daleko idącej ostrożności, ale również z doświadczeń z ubiegłych lat.
Jak przypomniano, w 2011 roku brytyjska policja udaremniła spisek, mający na celu zakłócenie ślubu księcia i księżnej Cambridge. Cyberprzestępcy chcieli wówczas doprowadzić do awarii oficjalnej strony internetowej pary książęcej podczas transmisji ceremonii. Planowali atak typu DDOS (Distributed Denial of Service – typ ataku uniemożliwiający dostęp do strony lub usługi).
Podobna sytuacja miała miejsce podczas ślubu księcia i księżnej Sussex w 2018 r. Służby zdemaskowały wtedy plany podobnego ataku i podjęły odpowiednie środki zaradcze. Szacuje się, że sobotnią koronację oglądać będzie nawet pół miliarda ludzi na całym świecie. Eksperci przestrzegają, że wydarzenie o takiej skali może stać się doskonałą okazją dla cyberterrorystów.
Fałszywe aplikacje i strony internetowe czy ewentualne ataki DDoS – to tylko niektóre z metod hakerów
– Cyberprzestępcy od dawna biorą na cel szeroko nagłaśniane wydarzenia. Często próbują je zakłócać, głównie po to, aby pokazać swoje możliwości i osiągnąć rozgłos. Zwykle nie są to cyberataki motywowane finansowo. Zarówno międzynarodowe ceremonie, jak i mniejsze wydarzenia, powinny być odpowiednio chronione, już nie tylko pod względem fizycznym, ale również cyfrowym. W innym wypadku mogą stać się dogodną okazją dla cyberprzestępców, próbujących zaistnieć – komentuje Beniamin Szczepankiewicz, starszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa ESET.
Jak podkreśla ekspert, fałszywe aplikacje i strony internetowe, czy ewentualne ataki DDoS – to tylko niektóre z metod, po które mogą sięgać przestępcy. – Ochrona przed atakami, których scenariusz trudno przewidzieć to duże wyzwanie – podkreśla.
– Tego rodzaju działania można było zaobserwować w ostatnim czasie m.in. podczas dużych, międzynarodowych wydarzeń, takich, jak mistrzostwa świata w piłce nożnej czy igrzyska olimpijskie. Podobny schemat pojawia się także podczas ataków wykorzystujących katastrofy, takie, jak trzęsienie ziemi w Turcji, Syrii czy wojnę w Ukrainie. Cyberprzestępcy próbują wykorzystać każdą sytuację, która może uśpić naszą czujność – podsumowuje Szczepankiewicz.
Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?