Pojawiała się nadzieja dla przeciwników zakazu handlu w niedziele. Michał Dworczyk, szef KPRM poinformował bowiem, że rząd analizuje przywrócenie handlu w niedziele. Czekaja na to właściciele centrów handlowych i dużych sieci sklepów w Łodzi i regionie.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
W lipcu pisaliśmy o tym, że organizacje pracodawców apelują o zniesienie zakazu handlu w niedziele - w czasie pandemii oraz w ciągu 180 dni od jej zakończenia. Wówczas rządzący byli przeciw. Tymczasem teraz w rozmowie z WP Michał Dworczyk poinformował o tym, ze z taką propozycją na spotkaniu z premierem pojawili się przedstawiciele PSL. Argumentowali, że pozwoliłoby to rozładować ruch w sklepach. Dworczyk zaznaczył, że propozycja jest analizowana.
Nadzieję na zmianę przepisów mają przedstawiciele łódzkich centrów handlowych. Beata Stefańska, dyrektorka Galerii Łódzka już w lipcu podkreślała:
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
- Jesteśmy dla najemców i zawsze wspieramy działania, które mogą pomóc odrobić straty spowodowane pandemią. Proponowana inicjatywa z pewnością miałaby pozytywny wpływ na wzrost obrotów i pobudzenie handlu.
Podobnie wypowiadała się Monika Długosz-Łempicka, dyrektor marketingu Manufaktury.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
- Z naszych wieloletnich obserwacji wynika, że każdy dodatkowy dzień handlowy w miesiącu wpływa pozytywnie na rozłożenie wizyt w naszym obiekcie - zaznacza Monika Długosz-Łempicka. - Szczególnie dotyczy to soboty. Część klientów z pewnością przełożyłaby wizytę z tego dnia na niedzielę. Dla klientów byłby to większy komfort robienia zakupów. Taka regulacja z pewnością wpłynie także na zwiększenie obrotów, ale w aktualnej sytuacji, bezpieczeństwo jest sprawą nadrzędną.
W tym roku mamy dwie handlowe niedziele: 13 i 20 grudnia. W całym roku zaplanowano ich tylko siedem, głównie w okresie świąt i wyprzedaży.